×

Schwytano jednego z największych żarłaczy białych. Morską bestię mianowano królową oceanu

Biolodzy morscy wyłowili jednego z największych i zapewne najstarszych żarłaczy białych na naszej planecie. Z wrażenia okrzyknęli go tytułem królewskim!


Jeden z gigantów mórz i oceanów

Złapana samica żarłacza białego została oznaczona w piątkowy poranek (2 października) w pobliżu West Ironbound Island, na południe od Lunenburg (Kanada). Bestia ma ponad 5 metrów długości, waży 1606 kilogramów i prawdopodobnie ma około 50 lat. Jak stwierdził lider wyprawy OCEARCH, Chris Fischer:

Kiedy patrzysz na wszystkie zagojone blizny i plamy na jej skórze, naprawdę patrzysz na historię jej życia. To sprawia, że ​​czujesz się taki mały. Czujesz podziw i szacunek dla zwierzęcia i całej jego mądrości życiowej, jaką zdobyło na przestrzeni lat.

Imię Nukumi nie jest przypadkowe i odnosi się do lokalnych wierzeń. Takie miano nosiła mądra babcia z legend rdzennych Amerykanów Mi’kmaq. Ich kultura miała spory wpływ na Nową Szkocję i okoliczne tereny. W ten sposób biolodzy biorący udział w wyprawie chcieli uhonorować miejscową ludność. Po oznakowaniu olbrzymia ryba wróciła do oceanu.

OCEARCH jest organizacją zajmującą się gromadzeniem danych oceanicznych, która oznakowała i zebrała próbki setek rekinów, delfinów, fok i innych zwierząt. Grupa wykorzystuje te dane, aby dowiedzieć się o wzorcach migracji i odkryć nieznane wcześniej szczegóły dotyczące życia rekinów.

Prawdziwy władca oceanów?

Wbrew pozorom żarłacz biały nie jest największym drapieżnikiem morskim na naszej planecie. W kategorii wielkościowej i wagowej ustępuje chociażby orkom czy kaszalotom. Największy zarejestrowany okaz żarłacza miał 7,2 metra długości i ważył ponad 2 tony. Czarno-białe ssaki z kolei osiągają nawet do 10 metrów długości, przy wadze ponad 9 ton.

Co zaskakujące, najnowsze badania wskazują, że rzekomy przodek żarłaczy białych, czyli megalodon, nie przerażał rozmiarami i możliwe… że ma niewiele wspólnego ze współczesnymi rekinami.


Mateusz Zelek

Fan zoologii, paleontologii oraz technologii. W wolnych chwilach zapalony gracz gier wideo, ale nie pogardzi też dobrą książką.

Może Cię zainteresować