×

Tragiczna historia ostatniej osoby, która zmarła po zakażeniu wirusem ospy prawdziwej

Laboratorium w Pensylwanii kilka dni temu zostało zamknięte po tym, jak znaleziono kilka fiolek oznaczonych jako „ospa prawdziwa”.


Ospa prawdziwa

CDC przeanalizowało zawartość i ku uldze wszystkich, fiolki w ogóle nie zawierały ospy. Niemniej jednak między znalezieniem fiolek oznaczonych jako „ospa prawdziwa” a odkryciem, że to fałszywy alarm, FBI rozpoczęło śledztwo.

Choć podjęte kroki mogą brzmieć ekstremalnie, ludzie byli naprawdę przerażeni. Biorąc pod uwagę historię wirusa variola vera, lepiej się zabezpieczyć, niż żałować. To jeden z najbardziej śmiercionośnych wirusów na świecie.

Ostatnia ofiara choroby

Ospa prawdziwa była wyjątkowo śmiertelna. Około 30 procent zarażonych osób umierało, a tylko dzięki udanemu programowi szczepień Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła w 1980 roku, że choroba została zwalczona.

Tylko w XX wieku wirus variola vera zabił około 300 milionów osób. Ostatnią znaną osobą, która zmarła na ospę prawdziwą, była Janet Parker, fotograf medyczny. Kobieta pracowała w Birmingham Medical School w Anglii.

Janet skorzystała z telefonu i wkrótce zaczęła się źle czuć. Początkowo zdiagnozowano u niej grypę, ale gdy na jej skórze pojawiły się bąble, specjaliści zorientowali się, że mają do czynienia z ospą prawdziwą.

Niefortunny telefon

20 sierpnia 1978 roku, czyli prawie miesiąc po zarażeniu, kobieta została przewieziona do szpitala. Śledztwo ujawniło, że tam, gdzie Janet korzystała z telefonu, znajduje się laboratorium zawierające próbki wirusa variola vera.

Henry Bedson był badaczem ospy, który koncentrował się na tym, czy warianty choroby będą problemem po wytępieniu. Inspektorzy WHO odwiedzili szpital i nie byli zachwyceni tym, co zobaczyli w laboratorium.

Ostatecznie Bedsonowi pozwolono kontynuować pracę pod warunkiem, że dokona pewnych ulepszeń. Laboratorium miało i tak zostać zamknięte za sześć miesięcy. Niezwykle niefortunna sytuacja dla Parker, która pięć miesięcy później skorzystał z telefonu nad laboratorium.

Janet Parker

Szczególnie zjadliwy szczep o nazwie Abid uciekł kanałem powietrznym i dotarł do miejsca, w którym Janet korzystała z telefonu. Rodzinę kobiety poddano kwarantannie, a do Birmingham zjechały się media z całego świata.

Wszyscy w napięciu czekali, czy śmiertelna choroba ponownie wywoła epidemię. Janet zmarła kilka dni po przyjęciu do szpitala, a jej matka miała lekką infekcję, z której szybko ją wyleczono. Kilka miesięcy później ogłoszono eradykcję ospy.

Profesor Henry Bedson popełnił samobójstwo jeszcze zanim śmierć Janet Parker została oficjalnie ogłoszona. Był przerażony tym, że mógł raz jeszcze uwolnić na świecie chorobę, nad którą ciężko pracował.

Przykro mi, że straciłem zaufanie, jakim tak wielu moich przyjaciół i kolegów obdarzyło mnie i moją pracę. – napisał naukowiec w liście pożegnalnym

Ostatnie próbki wirusa

Po tych tragicznych wydarzeniach podjęto decyzję o zniszczeniu wszystkich pozostałych zapasów ospy prawdziwej lub przeniesieniu ich do jednego z dwóch bezpiecznych laboratoriów – jednego w USA i jednego w Rosji. Tam ostatnie próbki wirusa pozostają do dziś.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować