Na TikToku palą śnieg, by udowodnić, że jest fałszywy. To efekt nowej teorii spiskowej
Kolejny dzień i kolejna fascynująca teoria. Tym razem spisek państwa w celu ochrony bogatych elit dotyczy śniegu.
Fałszywy śnieg w roli głównej
Najnowsza teoria spiskowa pochodzi z TikToka. Nagranie pokazuje, jak ktoś trzyma kulkę śniegu w płomieniu zapalniczki. Ta zamiast topnieć/kapać, zaczyna się palić. Podobno włożenie jej do mikrofalówki sprawia, że iskrzy.
Film pochodzi z Teksasu, w którym obecnie trwają przerwy w dostawie prądu i wody. Burze śnieżne (powiązane z globalnym ociepleniem) doprowadziły do drastycznych zakłóceń w życiu codziennym milionów ludzi.
Trudno powiedzieć, co stało się inspiracją do przyniesienia śnieżki do kuchni i flambirowania jej nad zapalniczką, ale wszyscy wiemy, jak dziwne pomysły rodzą się z nudów i przymusowego pozostania w domu.
I am obsessed with idiots in Texas thinking the snow is fake and a government plot pic.twitter.com/7F0hsLB3hB
— B.W. Carlin (@BaileyCarlin) February 22, 2021
Sublimacja
Mimo wyrafinowanej teorii prosto z TikToka, śnieg pozostaje tylko śniegiem. Fakt, że może się palić po wystawieniu na działanie płomienia może wydać się dziwny, ale istnieje całkiem proste wyjaśnienie tego fenomenu.
Materia może zmienić się z ciała stałego w ciecz lub z cieczy w gaz, wszyscy widzieliśmy topniejący śnieg. Sublimacja to termin, który określa przejście w gaz z pominięciem stanu ciekłego przez ciało stałe.
Ekstremalne ciepło z zapalniczki zamienia zamarzniętą wodę (ciało stałe) w parę (gaz), przez co nie pojawia się nawet kropelka wody. Również ekstremalna pogoda częściowo została wyjaśniona.
Przyczyny ekstremalnej pogody
Ekstremalna pogoda na szerokościach geograficznych, które raczej szczycą się łagodnym i ciepłym klimatem, może nastąpić w wyniku nagłych zmian pogody na biegunach Ziemi.
Wszystkiemu winne jest nagrzewanie się nad Arktyką, które spowodowało, że zimna pogoda przedostała się do Stanów Zjednoczonych. Wiry polarne w ekstremalnych warunkach pogodowych utrzymują zimne powietrze na najwyższych szerokościach geograficznych.
Osłabione przez nagłe skoki temperatury wiry polarne mogą rozprzestrzeniać się na inne miejsca, również te, w których zwykle nikt nie spodziewa się burzy śnieżnych ani kilkunastocentymetrowych opadów śniegu.