Zbliża się „noc spadających gwiazd”. Już niedługo wypada szczytowa faza roju Perseidów
To ten czas w roku, kiedy znowu wyczekujemy szczytowej fazy roju Perseidów. Czasu nie pozostało wiele, bo najlepsze widoki będą w nocy z 11 na 12 sierpnia.
Noc spadających gwiazd
Perseidy to jeden z najregularniejszych rojów meteorów, który zwykle możemy podziwiać na przełomie lipca i sierpnia. Szczątki pozostawione przez kometę 109P/Swift-Tuttle przecinają niebo, a my możemy napawać się nocą spadających gwiazd.
Perseidy
Pierwsze wzmianki o Perseidach pojawiły się już 2000 lat temu. Ich nazwa wzięła się od miejsca pochodzenia, czyli konstelacji Perseusza. Określenie Perseidy po raz pierwszy zostało użyte w 1835 roku, kiedy to belgijski astronom Adolphe Quetelet postanowił je nazwać.
Rój Perseidów bezpośrednio związany jest z kometą Swift-Tuttle. Kiedy tylko zbliża się do Słońca, nagrzewa się i gubi część materii, a odłamki skutkują deszczem meteorów.
Kiedy i jak oglądać?
Aktywność roju rozpoczęła się 17 lipca i potrwa do 24 sierpnia. Najlepszych widoków należy się jednak spodziewać w nocy z 11 na 12 sierpnia, gdyż właśnie wtedy wypada szczytowa faza Perseidów.
Wystarczy około północy wyjść na zewnątrz z nadzieją na bezchmurne niebo i wypatrywać „spadających gwiazd”. Zgodnie z szacunkami, spodziewaj się około 60-70 meteorów na godzinę. Przy odrobinie szczęścia może ich być nawet 150-200 na godzinę.