Lekarze opisali pierwszy przypadek mężczyzny, który podczas stosunku złamał penisa pionowo
Kontuzje się zdarzają, choć niektóre z nich mogą zaskoczyć nawet lekarzy. W pewnym przypadku medycznym lekarze wyszczególniają pierwszą znaną osobę, która podczas stosunku złamała penisa pionowo.
Nietypowa kontuzja
Opisany przypadek z pewnością wywoła grymas przerażenia u niejednej osoby. Na szczęście mężczyźnie udało się w pełni odzyskać sprawność, choć przez 6 miesięcy seks absolutnie nie wchodził w grę.
Urolodzy z Wielkiej Brytanii opisali przypadek 40-latka, który zgłosił się na izbę przyjęć. Mężczyzna skarżył się, że jego penis „zahaczył o krocze partnerki”. Szczegóły kontuzji zostały opisane w British Medical Journal Case Reports.
Pionowe złamanie
Lekarze przypuszczali, że pacjent złamał otoczkę białawą (tunica albuginea). Co najdziwniejsze, mężczyzna nie usłyszał charakterystycznego trzasku, który zwykłe ma miejsce przy tego typu kontuzjach.
Rezonans magnetyczny omawianego obszaru wykazał jednak, że nie było to zwyczajne złamanie prącia. Tunica albuginea zamiast rozszczepić się poziomo, pękła pionowo. Lekarze po raz pierwszy natknęli się na coś takiego.
Choć to jedyny zarejestrowany przypadek, specjaliści spekulują, że pionowe złamanie prącia nie jest związane z klasycznymi cechami, które są obserwowane w takich przypadkach. Nie pojawia się obrzęk i przebarwienia.
Rekonwalescencja
Pacjent został zoperowany, co jest standardem w przypadku takich urazów. Po sześciu miesiącach rekonwalescencji mężczyzna był w stanie ponownie uprawiać seks, a wszystko wróciło do normy sprzed urazu.
Złamania penisa są stosunkowo rzadkie, zgodnie z szacunkami zdarzają się raz na 175000 przypadków rocznie. Kontuzja najczęściej dotyka mężczyzn po czterdziestce. Jeśli dojdzie do takiego urazu, należy jak najszybciej zgłosić się do szpitala.