Matematyk zdradza, gdzie najlepiej szukać schronienia na wypadek apokalipsy zombie
Biorąc pod uwagę, jak w ostatnim czasie potoczyły się sprawy na świecie, prawdopodobnie nie jesteś osamotniony myśląc, że zombie apokalipsa to tylko kwestia czasu.
Apokalipsa zombie
Oczywiście w takich okolicznościach potrzebujesz solidnego planu, jeśli jeszcze go nie masz. Na szczęście zombie apokalipsa to jedna z tych kwestii, w których rozwiązanie sprowadza się do matematyki.
Nie brakuje ekspertów, którzy rozwinęli solidny plan wyjaśniający, jak najlepiej się chronić. Okazuje się, że, jak wie każdy, kto oglądał horrory, zombie są jak cząsteczki wirusa, gdy weźmie się je pod uwagę w skali całej populacji.
Poruszają się losowo, rozprzestrzeniają się po całej populacji i albo zabijają, albo infekują każdego, kto się pojawi. Okazuje się, że w obronie przed zombie najlepiej jest wykorzystać równanie różniczkowe.
Ucieczka i schronienie
O wiele lepiej jest uciec przed zombie, niż próbować go spowolnić, wyjaśnia biolog matematyczny Thomas Woolley. Jak sam ekspert dodaje, nie będzie nikogo osądzać, bo będzie na czele kolumny uciekających ludzi. Co matematyka mówi o pokonaniu inwazji zombie?
W rzeczywistości jest to dość oczywiste: musimy po prostu zabijać zombie w szybszym tempie, niż zarażają innych ludzi. Ponieważ stwory atakują w tempie proporcjonalnym do ich odległości i prędkości podróży, oznacza to, że najlepszym sposobem działania jest jak najdalej od hordy nieumarłych.
Kolejny krok
Poprzednie modele matematyczne epidemii zombie, a było ich całkiem sporo, umieściły góry i obszary wiejskie na czele miejsc bezpiecznych. Inwazja głównych miast zajmie dłuższy moment, zanim zombie dotrą na mniej zaludnione obszary.
Badania pokazały także, że w ciągu 100 dni od pacjenta zero, zombie będą przewyższać ludzi milion do jednego. Odzyskanie planety zajęłoby naprawdę długo i niestety nie obyłoby się bez walki. Mamy odpowiedź na pytanie, gdzie szukać schronienia, teraz musimy wymyślić, jak pokonać apokalipsę.