Piloci relacjonują, że za oknem widzieli faceta z plecakiem odrzutowym na wysokości 900 metrów
W minioną niedzielę na lotnisku w Los Angeles miała miejsce dość absurdalna sytuacja. Jak poinformowało trzech pilotów, ktoś postanowił eksplorować niebo za pomocą odrzutowego plecaka.
Absurdalny incydent
Sytuacja wydaje się pochodzić z filmu o superbohaterach, ale raczej nie ma mowy o masowych halucynacjach. „Tower, American 1997, właśnie minęliśmy faceta w plecaku odrzutowym” – powiedział jeden z pilotów Kontroli Ruchu Lotniczego.
„OK, dziękuję. Czy był po twojej lewej czy prawej stronie?”, odpowiedziała Kontrola Ruchu Lotniczego. Biorąc pod uwagę sytuację, odpowiedź wydaje się niebywale rzeczowa, jakby latający ludzie byli na porządku dziennym.
Facet z plecakiem odrzutowym
Pilot poinformował, że mężczyzna w plecaku odrzutowym znalazł się po lewej stronie samolotu. Unosił się prawie na tej samej wysokości (około 300 metrów). Inny pilot, w oddzielnym locie, potwierdził, że również widział latającego faceta.
Na koniec trzeci pilot samolotu Jet Blue poinformował, że widział latającego mężczyznę na wysokości około 900 metrów, który znajdował się zaledwie kilka metrów od pasa startowego. Wyobraź sobie ich zdumienie, kiedy przecierali oczy z niedowierzaniem.
Czy to w ogóle możliwe?
Czy to możliwe, że osoba z plecakiem odrzutowym znajdowała się w przestrzeni powietrznej zwykle zarezerwowanej dla samolotów komercyjnych? Odpowiedź brzmi: tak. Plecaki odrzutowe to rzadkość, ale w ostatnim czasie znacznie ewoluowały.
Manewrowość plecaków i umiejętności pilotów również uległy znacznej poprawie od czasu pierwszego lotu. Mogą wznosić się na imponujące wysokości i osiągać satysfakcjonujące prędkości, a do tego paliwo wystarczy na 30 do 45 minut.
Śledztwo
Federalne Biuro Śledcze (FBI) i Federalna Administracja Lotnicza (FAA) rozpoczęły dochodzenie w sprawie incydentu, chociaż z oczywistych przyczyn nadal nie ujęto żadnego podejrzanego. Wydaje się jednak, że nie trzeba szukać daleko.
Plecaki odrzutowe to rzadkość, co zwęża grono podejrzanych do milionerów, którzy w ostatnim czasie zamówili podejrzaną ilość paliwa lotniczego.