Podczas spaceru na plaży znaleźli gigantycznego stwora. Zgodnie z szacunkami ważył 150 kilogramów
Para z Bundaberg w Australii wybrała się na spacer po plaży. W pewnym momencie ich uwagę przykuł gigantyczny stwór wyrzucony przez morze.
John i Riley Lindholm natknęli się na ogromnego stwora na plaży Moore Park Beach na wschodnim wybrzeżu
Małżeństwo w życiu czegoś takiego nie widziało, nie mieli także pojęcia czym monstrualna istota w ogóle może być.
Zaledwie dzień wcześniej spacerowali po tej samej plaży, wtedy jednak niczego nie znaleźli
Para przypuszcza, że kreatura została wyrzucona na brzeg podczas przypływu. Zgodnie z szacunkami Johna, gigantyczna ryba waży około 150 kilogramów.

Fot. Facebook
Zaciekawione małżeństwo postanowiło zrobić kilka zdjęć, by dowiedzieć się czym jest znaleziona przez nich istota
Zrobione wcześniej fotografie opublikowali w mediach społecznościowych i z niecierpliwieniem czekali na odpowiedź.
Okazało się, że kilka innych osób również widziało wyrzuconą na brzeg rybę. Większość nie miała pojęcia co to dokładnie za stwór
Tajemnicę jednak rozwikłał Geoffrey Fergusson, oficer ds. żeglarstwa i rybołówstwa z Qeensland.
Okazało się, że gigantyczny stwór to ryba z gatunku epinephelus lanceolatus, która żyje pośród raf koralowych
Itajara goliat to drapieżna ryba z rodziny strzępielowatych i może osiągać naprawdę ogromne rozmiary. Dorastające do prawie 3 metrów ryby mogą ważyć nawet 600 kilogramów i zagrażać ludziom.

Fot. Facebook