Naukowcy ostrzegają, że podróże kosmiczne całkowicie wyniszczą środowisko

Przy potrojeniu liczby startów w ostatnich dziesięcioleciach, a także znaczących inwestycjach w turystykę kosmiczną, szkody, jakie podróże kosmiczne mogą wyrządzić środowisku, mogą nie być już tak nieistotne, jak kiedyś sądzono.

Kosmiczne podróże

Podróże kosmiczne to z pewnością ekscytująca sprawa, szczególnie teraz, gdy mówi się o pokonywaniu kolejnych granic, a turystyka kosmiczna ma szansę się rozwinąć, dzięki prywatnym inwestycjom.

Okazuje się jednak, że skutki takich działań są znacznie drastyczniejsze, niż zakładano. Jeśli będziemy kontynuować na obecnym kursie, przewidywane poziomy wzmożonych lotów kosmicznych uszkodzą warstwę ozonową i podniosą roczne temperatury w stratosferze.

Szkodliwość startów

Najbardziej problematycznym produktem ubocznym startów rakiet, bo na tym skupiono się w badaniu, jest sadza, która pochłania światło słoneczne i zatrzymuje ciepło. Według NOAA rakiety używane w lotach kosmicznych wypuszczają obecnie 1000 ton materiału rocznie.

Zakładając dziesięciokrotny wzrost startów rakiet napędzanych węglowodorami w ciągu najbliższych 20 lat, naukowcy szacują, że wynikający z tego wzrost temperatury może spowodować zmiany w cyrkulacji atmosferycznej i redukcję ozonu, w szczególności na półkuli północnej.

To złe wieści, bo ozon znajdujący się w stratosferze jest silnie uzależniony od zmian temperatury i cyrkulacji. Warstwa jest niebywale wrażliwa i nawet niewielki wzrost zanieczyszczeń może mieć katastrofalne skutki.

Warstwa ozonowa

Emisje z lotów kosmicznych są znacznie bardziej szkodliwe niż te z samolotów, ponieważ są jedyną formą bezpośredniego zanieczyszczenia aerozolem wytworzonym przez człowieka, który występuje nad troposferą, gdzie wyrządza największe szkody.

Wciąż pozostaje nadzieja, że zostaną opracowane czystsze metody napędu statków kosmicznych, ale nawet wtedy trudno będzie o zrównoważony rozwój przemysłu. Warto się więc zastanowić, czy wyścig kosmiczny jest warty potencjalnych szkód.

Musimy dowiedzieć się więcej o potencjalnym wpływie silników spalających węglowodory na stratosferę i klimat na powierzchni Ziemi. Dzięki dalszym badaniom powinniśmy być w stanie lepiej zrozumieć względny wpływ różnych typów rakiet na klimat i ozon. – podsumowali autorzy