Rzeka czarnego szlamu płynąca przez Arizonę jest ważnym ostrzeżeniem przed niszczycielskim żywiołem
Od czasu do czasu w Internecie pojawiają się nagrania dziwnych sytuacji z różnych zakątków świata. Tym razem użytkowników w osłupienie wprowadził widok osobliwego szlamu płynącego w Arizonie.
Czarna maź
Jeśli miałeś okazję oglądać filmy katastroficzne z lat 90-tych i chichotałeś na widok lawy wylewającej się na ulice, to nagranie jest kolejną tego typu perełką. Urzędnicy z Arizony opublikowali film przedstawiający parującą rzekę, która wygląda jak czarny szlam.
Wydarzenie zostało zarejestrowane 15 lipca w hrabstwie Pima, a dokładniej w Cañada del Oro Wash, kanale odwadniającym na północy regionu. Czarna maź rzekomo pojawiła się w okolicy po „niewielkiej burzy”.
Who had this on their 2020 hellscape bingo card? pic.twitter.com/fUNvIVS7aw
— Official Pima County (@pimaarizona) July 16, 2020
Błyskawiczne powodzie
Wiele osób zastanawia się, co to właściwie takiego i jakich osobliwości należy jeszcze się spodziewać w 2020 roku. Ta złowieszczo wyglądająca, szybko poruszająca się ciemna masa to gwałtowna powódź błota i gruzu po pożarach w regionie.
W jakiś apokaliptyczny sposób wygląda to intrygująco, ale nagranie raczej jest ostrzeżeniem, by pokazać, jak szybko mogą pojawiać się i przemieszczać błyskawiczne powodzie. Nawet lekki deszcz może wyzwolić niszczycielskie masy wody i błota, zwykle bez ostrzeżenia.
Niszczycielski żywioł
W rzeczywistości pożary zwiększają ryzyko gwałtownych powodzi. Kiedy ziemia jest zwęglona, sucha i niezdolna do wchłaniania wody, nawet lekkie opady deszczu mogą sprawić, że pojawią się szybko poruszające się masy mułu, gruzu, skał i błota.
Niszczą wszystko, co spotkają na swojej drodze. Dopóki gleba nie odrodzi się, a roślinność nie odrośnie, spływy te mogą występować przez wiele lat. Prowadzą również do destabilizacji i erozji ziemi oraz dróg. Jeśli coś takiego zauważysz, radzimy uciekać.