Mikrobiolog zdradza, jak często powinniśmy prać pościel i dlaczego
Podobno spędzamy jedną trzecią naszego życia w łóżku. W końcu kto nie lubi się wylegiwać na miękkich poduszkach w pościeli pachnącej świeżością? Jednak jak często powinniśmy prać pościel, by nie tylko sprawiała pozory świeżości, ale rzeczywiście taka była?
Festiwal bakterii
No właśnie, świeża pościel. Jak twierdzi mikrobiolog Philip Tierno z Uniwersytetu Nowojorskiego, nasze łóżko bardzo szybko może stać się „botanicznym parkiem bakterii i grzybów”.
Nieproszonych gości w pościeli nie sposób jest uniknąć. Jednak jeśli pozostawimy mikroskopijne życie w fałdach prześcieradła na dłużej, możemy się nawet odrobinę rozchorować.
Jak często prać pościel?
Kwestia częstotliwości prania pościeli również została sprawdzona przez naukowców. Zgodnie z badaniem opublikowanym w Journal of Allergy and Clinical Immunology, pościel powinna być prana raz w tygodniu.
Rekomendacja również poparta jest faktem, że w ponad 90% przypadków, wykrywalne są przynajmniej trzy alergeny.
Alergeny
Alergeny czające się w pościeli z łatwością docierają do naszych ust i nosów. Po cichu się tam zagnieżdżają i mogą powodować katar oraz swędzenie bez względu na to, czy masz na coś alergię, czy nie.
Nawet jeśli nie masz alergii jako takiej, wciąż możesz nabawić się reakcji alergicznej.
Idealne środowisko
Kolejnym powodem, dla którego tak wiele mikrobów czai się w naszych łóżkach jest fakt, że śpiąc, zwyczajnie utrzymujemy idealne dla nich środowisko – ciepłe i wilgotne. Ludzie w naturalny sposób wytwarzają około 95 litrów potu rocznie.
To ciepłe i wilgotne środowisko staje się czymś, co naukowcy nazywają „idealnym podłożem do hodowli grzybów”. Okazuje się, że nasze poduszki w krótkim czasie mogą pomieścić ich aż 16 rodzajów.
Własne i obce
Oprócz bakterii i grzybów, które pochodzą z ludzkich źródeł (pot, ślina, flegma i inne wydzieliny), nasze łóżko jest pełne drobnoustrojów obcego pochodzenia – sierść zwierząt, pyłki, odpady roztoczy, kłaczki, a nawet gleba.
Jak mówi Tierno, wystarczy zaledwie tydzień, by wszystko zakwitło i stało się mikroskopową wylęgarnią bakterii. Zrób więc sobie przysługę i zmień pościel.