×

Renia Spiegel polską Annie Frank. Po ponad 70 latach zostaną opublikowane jej pamiętniki

Renia Spiegel miała zaledwie 18 lat, kiedy została zamordowana przez nazistów. Przetrwał jedynie jej 700-stronnicowy pamiętnik.


Renia Spiegel

Renia Spiegel ledwo wkroczyła w dorosłość, kiedy została zamordowana przez nazistów w 1942 roku na strychu, gdzie ukrywała się w czasie wojny. Polska Żydówka prowadziła pamiętnik odkąd skończyła 14 lat.

Renia każdego dnia wypełniała dziesiątki stron bolesnymi wspomnieniami i potwornymi doświadczeniami wojny. Jej 700-stronnicowy dziennik to poniekąd powód, dla którego niektórzy nazywają ją polską Annie Frank.

Renia Spiegel

Zapomniany na 70 lat

Pamiętnik Reni Spiegel był zbyt bolesny dla ocalałej matki Róży i siostry Elżbiety. Kobiety nigdy nie zdobyły się, by go przeczytać. Ostatnie wspomnienia Reni trafiły na 70 lat do skarbca w Nowym Jorku.

Nastolatka wypełniła setki stron opisami potwornej codzienności w okupowanej Polsce. Rodzina niedawno jednak zgodziła się na publikację dziennika 18-latki. Wkrótce historia Reni Spiegel ujrzy światło dzienne, książka ukaże się 19 września.

Polska Annie Frank

Kiedyś osobiste zapiski, dziś porównywane są z dziennikiem Annie Frank ze względu na jasność historyczną i charakter literacki. Pamiętnik jest świadectwem potworności wojny i woli życia nawet w tak mrocznych czasach.

Renia Spiegel swą historię rozpoczyna w styczniu 1939 roku, kiedy w jej rodzinnym mieście, znajdującym się wówczas pod okupacją sowiecką, rozpoczynają się naloty bombowe.

Renia Spiegel

Wojna oczami nastolatki

Renia Spiegel żywo opisuje horror trwającej wojny i holokaustu. W 1942 roku naziści utworzyli getto żydowskie, a w chaosie cierpienia i morderstw, Renia wraz z siostrą oddzieliły się od matki. Niemal każdy wpis w pamiętniku kończy się słowami „Bóg i matka mnie uratują”.

Gdziekolwiek spojrzę, tam jest rozlew krwi. Takie straszne pogromy. Jest zabijanie, mordowanie. Boże Wszechmogący, po raz kolejny uniżam się przed tobą, pomóż nam, ocal nas! Panie Boże, żyjmy, błagam Cię, chcę żyć! Tak mało doświadczyłam życia. Nie chcę umrzeć. Boję się śmierci. To wszystko jest takie głupie, takie małostkowe, takie nieważne, takie małe. Dzisiaj martwię się, że będę brzydka; jutro mogę przestać myśleć na zawsze.

Słodko-gorzkie wspomnienia

Pamiętnik Reni jest słodko-gorzki. Choć nastolatka relacjonuje otaczający ją horror, opisuje także swe drobne radości, jak pierwszą miłość, choć czytelnik ma świadomość, że historia nie skończy się szczęśliwie.

Naziści znaleźli Renię w lipcu 1942 roku po tym, jak udało się jej uciec z getta. Młoda dziewczyna zostawiła pamiętnik w rękach swojego ukochanego, Zygmunta Schwarzera, który jest także autorem ostatniego wpisu.

Trzy strzały! Trzy życia stracone. Słyszę tylko strzały, strzały.

Zygmunt Schwarzer

To właśnie Schwarzer upewnił się, że pamiętnik Reni przetrwa. Zanim został deportowany do Auschwitz, zostawił zapiski u znajomego. Udało mu się przeżyć obóz koncentracyjny, a przed wyjazdem do USA odzyskał dziennik.

W 1950 roku Schwarzer odnalazł matkę Reni i zwrócił jej pamiętnik. Rodzina nie była w stanie go przeczytać, jednak rozumiała jego wartość. Ostatnie wspomnienia Reni zostały zdeponowane w nowojorskim skarbcu.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować