×

Kilka powodów, dla których renifery idealnie nadają się do ciągnięcia sań Świętego Mikołaja

Powszechnie wiadomo, że Święty Mikołaj nie dałby rady dostarczyć wszystkich prezentów bez pomocy swoich reniferów. Dlaczego jednak wybrano właśnie te zwierzęta?

Reklama

Renifery Świętego Mikołaja

Okazuje się, że biologia reniferów czyni je idealnymi do tego zadania. Zwierzęta zamieszkują regiony, gdzie temperatura spada nawet do -30°C. W przeciwieństwie do większości ssaków, renifery posiadają dwie warstwy futra.

Pod puchatą warstwą skrywa się gęste podszycie. Renifer może mieć do 2000 włosów upakowanych na jednym centymetrze kwadratowym. Ta podwójna warstwa zatrzymuje powietrze i tworzy warstwę izolacyjną, która zapobiega utracie ciepła, a śnieg nie chłodzi skóry.

Sprytne adaptacje

Ponadto, gdy krew dociera do naszych kończyn, ochładza się, a nasze serce musi pompować szybciej, aby ponownie je ogrzać. Wymaga to masy energii, którą zazwyczaj czerpiemy z jedzenia, a tego z kolei często brakuje w arktycznych krajobrazach.

Renifery jednak posiadają przeciwprądową wymianę ciepła, która pozwala im odzyskiwać ciepło, dzięki czemu serce nie musi pracować tak ciężko. Duża część tej wymiany ciepła zachodzi w wyspecjalizowanych kościach nosowych reniferów.

Przez nozdrza wdychana jest duża ilość zimnego powietrza. Renifery często mają czerwone nosy ze względu na wysoce skoncentrowane naczynia krwionośne w nozdrzach. Rudolf nie był jedyny.

Wytrzymałe zwierzęta

Renifery głównie żywią się porostami, które powszechnie występują na Arktyce. Doskonałe źródło pożywienia, którego nie trzeba szukać daleko. Oznacza to, że renifery nie muszą gromadzić tkanki tłuszczowej.

Reklama

Obfitość jedzenia sprawia, że mogą wybrać się w podróż ze Świętym Mikołajem. Renifery są właściwie jedynymi ssakami zdolnymi do trawienia porostów dzięki wyspecjalizowanym bakteriom w ich jelitach.

Idealni pomocnicy

Renifery doskonale widzą w ciemności. Zimą ich oczy zmieniają kolor ze złotego na niebieski, a zwierzęta widzą nawet w ultrafiolecie. Są to jedyne ssaki, które posiadają ten sprytny mechanizm ewolucyjny.

Zwierzęta zostały także wyposażone w szerokie kopyta w kształcie półksiężyca, które pozwalają im chodzić po śniegu. Doskonale nadają się także do kopania w śniegu, by znaleźć smaczne porosty kryjące się pod białą pierzynką.

Fenomenalne adaptacje pozwalają reniferom bez problemu poruszać się w ciemności oraz zapewniają stabilności podczas lądowania na zaśnieżonych dachach. Idealni pomocnicy Mikołaja.

Zimowy transport

Renifery to jedyny udomowiony gatunek jelenia, a ludzie używają ich do transportu od epoki kamienia łupanego. Zwierzęta migrują 5000 kilometrów rocznie. To dalej niż jakikolwiek inny ssak lądowy.

Są też zaskakująco szybkie, osiągając prędkość do 80 km na godzinę. Ci długodystansowcy idealnie nadają się do pomocy Świętemu Mikołajowi. Mogą się ogrzać, widzą w ciemności, potrafią stać w pozycji pionowej na śliskich powierzchniach i znajdują pożywienie w najtrudniejszych warunkach.

Dodatkowo renifery Świętego Mikołaja potrafią latać. Choć wszystkie adaptacje są zasługą ewolucji, szybowanie po niebie zawdzięczają magii świąt i odrobinie pyłu Mikołaja.

Reklama

Fotografie: www.lapland.fi

Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować