×

Larwy zamiast antybiotyków? Naukowcy eksperymentują z nowymi metodami leczenia zainfekowanych ran

Nagranie równie obrzydliwe, co fascynujące, pokazuje, jak pizza może zostać całkowicie pożarta przez hordę 10000 larw w mniej niż dwie godziny.


Eksperyment

Eksperyment został przeprowadzony przez zespół naukowców z Georgia Tech in Atlanta. Badacze śledzili poszczególne larwy podczas tej makabrycznej uczty i odkryli dość interesującą zależność.

Lepsze zrozumienie tego procesu może w przyszłości pomóc w radzeniu sobie z odpadami wykorzystując do tego właśnie larwy poszczególnych owadów.

Organizacja

Podczas eksperymentu odkryto, że pojedyncze osobniki pożywiają się przez około pięć minut, a następnie robią tyle samo trwającą przerwę. W tym czasie kolejny osobnik przystępuje do pochłaniania pokarmu.

Do eksperymentu wykorzystano larwy muchówki z rodziny lwinkowatych (Hermetia illucens). Choć nagranie wydaje się być kompletnym chaosem, młode owady mają opracowaną metodę, by pożeranie odbywało się w sposób nieprzerwany.

Muchówki

Larwy muchówki żyją i pożywiają się w ogromnych grupach liczących tysiące. Każda z nich może spożyć dwa razy więcej pokarmu, niż wynosi ich masa ciała. Poszczególne osobniki jednak nie jedzą w sposób ciągły.

Młode owady można także aplikować na zainfekowaną tkankę, by ucztowały na bakteriach i martwych komórkach. Poza tym, że są w stanie oczyścić ranę, zwiększają także szanse na wyleczenie. Choć perspektywa wydaje się dość makabryczna, taką terapię stosowano aż do wynalezienia antybiotyków.

„Narzędzie medyczne”

W związku z kryzysem antybiotykooporności, larwy owadów znów cieszą się ogromnym zainteresowaniem i powoli zaczynają wracać do łask. Larwy nie jedzą bezpośrednio uszkodzonej tkanki, zamiast tego uwalniają ślinę, która zawiera enzymy rozkładające bakterie i martwe komórki.

Te enzymy również zwiększają produkcję substancji chemicznych w układzie odpornościowym, które pomagają zabić bakterie. W 2004 roku zostały zresztą zatwierdzono jako „narzędzie medyczne”.

Robaki oczywiście są specjalnie hodowane w warunkach laboratoryjnych. Wykorzystuje się do tego jaja, które zostały poddane wcześniejszej obróbce w celu usunięcia bakterii. Bez takiego zabiegu larwy mogą jedynie pogorszyć zainfekowaną ranę.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować