Rollercoaster śmierci – kolejka górska zaprojektowana tak, by na pewno cię zabić
W 2010 roku, kiedy świat wciąż debatował nad etyką eutanazji, jeden z projektantów przeszedł już do drugiego pytania, jak przekształcić ją w ostatnią przejażdżkę w parku rozrywki.
Euthanasia Coaster
Były pracownik parku rozrywki i doktorant z Royal College of Art, Julijonas Urbonas, zaprojektował coś, co nazwał „Euthanasia Coaster”. Prosty i kompletnie absurdalny pomysł – stworzyć rollercoaster, który „z elegancją i euforią odbierze człowiekowi życie”.
Przejażdżka kolejką ma zakończyć się śmiercią. Podstawowym założeniem jest zakończenie życia poprzez serię pętli, odpychając krew z miejsc, gdzie jest potrzebna, czystą siłą grawitacji. W tym przypadku rollercoaster kończy się zgonem.
https://youtu.be/eKmKLZOAT38
Jadąc na torze kolejki górskiej, uczestnik jest poddawany serii intensywnych elementów ruchu, które wywołują różne unikalne doświadczenia: od euforii po dreszczyk emocji, od wizji tunelowej po utratę przytomności i ostatecznie śmierć. – relacjonował Urbonas na blogu
Kolejka śmierci
Pomysł przyciągnął sporo uwagi mediów, ale z dość oczywistych względów nie został przyjęty szczególnie entuzjastycznie. Kolejka górska jednocześnie miałaby pomieścić 24 pasażerów.
Przejażdżka miałaby się zaczynać na szczycie 500-metrowej wieży, by zabrać pasażerów w dół z prędkością 360 kilometrów na godzinę. Po kilku pętlach i zakrętach czekaliby pracownicy, by rozładować zwłoki i zabrać nowych pasażerów.
Siła odśrodkowa napędza wagon w górę, a ty jesteś dosłownie przyszpilony do siedzenia, całe twoje ciało jest prawie unieruchomione. Oddychanie wymaga większego wysiłku, ponieważ żebra i pozostałe narządy wewnętrzne są ściągnięte w dół, co opróżnia płuca z powietrza. Najprawdopodobniej jesteś już nieprzytomny, ponieważ ta siła spycha krew do dolnych kończyn ciała, powodując w ten sposób niedobór tlenu w mózgu. – podsumował twórca projektu