×

Każdej nocy miliony mikroskopijnych organizmów organizuje wielką ucztę na twojej twarzy

Raczej nie ucieszy cię wiadomość, że swoją skórę cały czas dzielisz z mikroskopijnymi roztoczami, które żyją tam od pokoleń. Choć dobrze o tym wiesz, zdecydowanie wolisz nie zaprzątać sobie tym głowy.


Roztocza

Z początku może się to wydawać kompletnie obrzydliwe, ale te pająkowate roztocza zadomowiły się na naszych twarzach tuż po urodzeniu. W pewnym sensie ich obecność jest dla nas korzystna, ale lepiej być świadomym wszystkich faktów, które są z nimi związane.

Roztocza zawierają ważne DNA z naszej przeszłości. Współistniały z nami podczas ewolucji człowieka, a te, które znajdują się na ludzkich twarzach, są w poniekąd powiązane z naszymi przodkami. Ewoluowaliśmy i wędrowaliśmy, a roztocza nieustannie nam towarzyszyły.

Niewidzialnie intruzi

Istnieją dwa rodzaje roztoczy, które żyją na naszej skórze, a jeden z nich zdecydowanie preferuje naszą twarz. Pajęczaki najchętniej zamieszkują na tłustych częściach skóry i żywią się olejami oraz komórkami.

Uwielbiają czołgać się w ciemności i wydaje się, że przestają się poruszać, gdy pojawia się jasne światło. Najchętniej rozmnażają się nocą, kiedy to składają jaja w porach skóry lub mieszkach włosowych. Ich obecność może powodować trądzik lub zaczerwieniania skóry.

Problemy skórne

Ogólnie rzecz biorąc roztocza żyjące na naszej twarzy są nieszkodliwe. Jednak sytuacja może drastycznie się zmienić, kiedy gwałtownie wzrasta ich liczba. To z kolei prowadzi do różnych problemów skórnych, jak trądzik różowaty.

Osoby ze słabszym układem odpornościowym i chorobami skóry są bardziej narażone na wystąpienie objawów. W większości przypadków ich obecność nie powoduje żadnych objawów, a niewielka ilość może być korzystna.

Inwazja roztoczy

Na twojej twarzy mogą żyć tygodniami, a nawet nie zauważysz, że tam są. W rzeczywistości, w niewielkich ilościach, te rodzaje roztoczy mogą być korzystne dla twojej skóry. Wszystko dlatego, że usuwają nadmiar martwego naskórka.

Warto jednak wystrzegać się przed ich inwazją. Pierwszym sygnałem jest szorstka i sucha skóra, pieczenie, zaczerwienienie, swędzenie i łuszczenie. W takich okolicznościach warto skonsultować się z dermatologiem.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować