×

Podczas spożywania alkoholu dostajesz rumieńców? Może to być objaw choroby

Lampka wina lub kufel piwa sprawia, że twoje policzki stają się cieplejsze, a ty nabierasz dumnych kolorów? Co wywołuje taką reakcje i czy należy się tym przejmować?


Rumieńce podczas spożywania alkoholu

Zaczerwieniona twarz podczas delektowania się ulubionym trunkiem powinna nieco nas zaniepokoić. Badanie opublikowane w czasopiśmie Alcoholism: Clinical & Experimental Research ujawniły, że rumieńce mogą być objawem problemów zdrowotnych.

Okazuje się, że rumieńce mogą sugerować nadciśnienie tętnicze. Co więcej, ryzyko było dwukrotnie wyższe bez względu na wiek, styl życia, masę ciała i inne używki, które znacząco przyczyniają się do wystąpienia poważnych chorób.

Uderzenia gorąca

Specjaliści wyjaśniają, że u osób z wyższym ryzykiem nadciśnienia występuje taka tendencja ze względu na niezdolność organizmu do trawienia aldehydu octowego. Wyraźne rumieńce były widoczne u osób, które nie metabolizowały tego związku.

Oznacza to, że enzym do trawienia aldehydu octowego jest nieaktywny, co może prowadzić do podniesienia ciśnienia krwi, a także przyczynia się do wystąpienia raka przełyku (ryzyko wyższe od 6 do 10 razy).

Odczuwalne na policzkach „uderzenia gorąca” świadczą zazwyczaj o tym, że organizm danej osoby jest genetycznie obciążony wadą, w wyniku której nie radzi sobie z rozkładaniem aldehydu octowego (aldehyd octowy to organiczny związek chemiczny z grupy aldehydów, który jest główną przyczyną objawów przedawkowania alkoholu etylowego, czyli kaca. Powstaje w wątrobie w czasie metabolizowania alkoholu). – wyjaśniają autorzy badania

Genetyczne obciążenie

Jeśli więc podczas imprezy zauważysz czerwone policzki, warto zmierzyć sobie ciśnienie. Niska tolerancja na alkohol ma związek z wysokim ciśnieniem krwi, a to z kolei może mieć wpływ na rozwój niebezpiecznych chorób układu sercowo-naczyniowego.

Jeśli niepokojące objawy nasilają się lub powtarzają przy niemal każdym spożyciu alkoholu, warto udać się do specjalisty w celu zbadania obecności enzymu niezbędnego do trawienia aldehydu octowego, a także sprawdzenia swojego stanu zdrowia.


Fotografie: medicalnewstoday (miniatura wpisu), www.rosacea.org

Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować