Niektóre z najbardziej spektakularnych zdjęć Drogi Mlecznej zostały zmienione w melodie
Astronomia to niesamowita dziedzina, która dostarcza nam mnóstwo zdumiewających obrazów. Naukowcy jednak poszli krok dalej i rozszerzyli ją o dźwięk.
Kosmiczna muzyka
Znane zdjęcia Drogi Mlecznej zostały zamienione w melodie dzięki procesowi zwanemu sonifikacją. Teraz możesz posłuchać sobie kosmicznej muzyki naszej galaktyki. Trzeba przyznać, że koncept jest całkiem interesujący.
Korzystając z danych z Obserwatorium Rentgenowskiego Chandra, Kosmicznego Teleskopu Hubble’a i Kosmicznego Teleskopu Spitzera, obserwacje i przypisane dźwięki zostały dopasowane do położenia i jasności źródeł.
Sonifikacja
Podczas sonifikacji centrum Drogi Mlecznej, regionu oddalonego o 26000 lat świetlnych, dane z obserwacji tworzą wizualny spektakl jasnych świateł i ognistych chmur. W podobny sposób powstała kosmiczna muzyka.
Dane ze Spitzera obejmowały obłoki gazu i pyłu w centrum naszej galaktyki, z kolei Hubble wychwycił tysiące jasnych gwiazd. Chandra dostarcza wgląd w najbardziej energetyczne wydarzenia – pozostałości po gwiezdnych eksplozjach i widok na Sagittariusa A*.
Hipnotyzujący efekt
Zespół przeprowadził także sonifikację najbardziej spektakularnych fotografii, w tym „Filarów stworzenia” w Mgławicy Orzeł (M16). Zdjęcie obejmuje widmo widzialne i rentgenowskie odpowiednio z Hubble’a i Chandry.
Ostatnim źródłem poddanym obróbce jest pozostałość po supernowej Cassiopeia A w gwiazdozbiorze Kasjopei oddalonej około 11 tysięcy lat świetlnych od nas. Światło z eksplozji dotarło do Ziemi w 1667 roku.