Dziwna spirala została zauważona nad Pacyfikiem. Tajemnicze zjawisko ma banalne wyjaśnienie
Nocne niebo nadal skrywa mnóstwo tajemnic. Dziwne i ulotne zjawiska czasem pozostają niezauważone, innym razem budzą powszechne zainteresowanie i są niezrozumiane pomimo postępów nauki.
Dziwne zjawisko
18 czerwca w godzinach wieczornych na niebie w Nowej Kaledonii i Vanuatu na południowo-zachodnim Pacyfiku zaobserwowano jedno z takich niewyjaśnionych zdarzeń. Kilku świadków zobaczyło zagadkową spiralę.
Zjawisko zostało sfotografowane, a zdjęcia trafiły do sieci. Bez wątpienia prezentuje się pięknie, ale nikt nie potrafił wyjaśnić, czym właściwie jest. Podobne zdarzenie miało miejsce w Norwegii w 2009 roku.
Norweska spirala
Norweska spirala była widoczna w 2009 roku na północy kraju przez 10 minut. Takie widoki z pewnością mogą nas wprowadzić w egzystencjalną pętlę, ale zjawisko zostało wyjaśnione.
Pokaz sprzed lat był wynikiem nieudanego wystrzelenia rosyjskiego pocisku. Rakieta Bulava została uszkodzona, powodując skierowanie spalin pod niewłaściwym kątem. Pocisk kręcił się z plombą, co doprowadziło do spiralnego pokazu ognia.
Proste wyjaśnienie
Czy znaki na niebie nad Pacyfikiem również mają jakieś przyziemne wyjaśnienie? Zdaniem ACA, tak. Amerykański astronauta Jonathan McDowell potwierdził, że był to drugi etap chińskiej rakiety Long March 2C z czterema satelitami na pokładzie.
Tak się składa, że start miał miejsce 18 czerwca o 06:25 UTC z centrum Xichang. Po zakończeniu misji zostało wyrzucone paliwo (UDMH i nadtlenek azotu) ze względu na ciśnienie resztkowe w zbiornikach. To właśnie nasze spiralne zjawisko.