Podczas lotu na ISS statek kosmiczny SpaceX prawie zderzył się z niezidentyfikowanym obiektem
W piątek (23.04.2021) SpaceX i NASA z powodzeniem wystrzelili czterech astronautów na orbitę na pokładzie statku kosmicznego Dragon.
Nieoczekiwane spotkanie
Start przebiegł bez żadnych komplikacji i problemów, ale czteroosobowa załoga była przerażona, kiedy w drodze na Międzynarodową Stację Kosmiczną została powiadomiona o potencjalnej kolizji z niezidentyfikowanym obiektem.
Nie było czasu na obliczenia i wykonanie manewru unikowego, by zejść z drogi niezidentyfikowanemu obiektowi. SpaceX poinformował astronautów, by założyli kombinezony ciśnieniowe na wypadek kolizji.
Po dalszej analizie 18. Eskadra Kontroli Kosmicznej szybko ustaliła, że nie ma zagrożenia zderzeniem, wszyscy na pokładzie są bezpieczni, a statek kosmiczny nie jest zagrożony. – poinformowała Erin Dick siedem godzin po starcie statku
Wielki kosmos
Załoga jest bezpieczna, nic złego się nie stało, ale pozostaje wiele pytań. Jak duży był ten kawałek kosmicznego gruzu? Czym właściwie był? Ostatecznie okazało się także, że „nie było prawdziwego zagrożenia dla załogi ani statku kosmicznego”.
Eksperci dodali też, że z perspektywy czasu najbliższe podejście do obiektu znajdowało się 45 kilometrów od statku kosmicznego – niedaleko w wielkiej skali kosmosu, ale wystarczająco blisko, by wzbudzić niepokój.
