Bill Gates wydał miliony dolarów, by stworzyć świat bez komarów. Właśnie tworzy tajną broń

Świat bez komarów byłby znacznie przyjemniejszy. Oprócz tego, że letnie szkodniki są niezwykle irytujące, przyczyniają się do 830000 zgonów rocznie. To w zasadzie czyni komary najbardziej śmiertelnymi stworzeniami na naszej planecie.

Zabójcze owady

Swędzące ukąszenia, które drażnią nas w lecie to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Oczywiście nie same komary są tak zabójcze, a choroby, które roznoszą. Większość zgonów, bo aż 440000, to przypadki malarii.

Bill i Melinda Gates w 2000 roku utworzyli fundację, której celem jest wyeliminowanie pasożytniczej choroby. Na tę krucjatę do tej pory przekazali około 2 miliardy dolarów, walka z malarią jednak trwa.

Fundacja Gates

Żarty jednak się skończyły i Gatesowie z rękawa wyciągają asa. Fundacja przeznaczy 4,1 miliona dolarów, by przetestować nową metodę. W laboratorium powstała tajna broń, którą w zasadzie są samce komarów stworzone tak, by mordować własne potomstwo.

Fundacja Billa i Melindy Gates zawarła umowę z Oxitec z siedzibą w Wielkiej Brytanii, która ma zająć się stworzeniem komarzych służb specjalnych. Oxitec to firma zajmująca się inżynierią genetyczną, która powstała na Oxford University w 2002 roku.

Oxitec

Znakiem rozpoznawczym Oxitec stały się „przyjazne komary”. Choć nadal były irytującymi owadami, w przeszłości zostały wykorzystane do walki z Aedes aegypt, które roznosiły Zikę, dengę i żółtą febrę. Eksperyment odniósł ogromny sukces – populacja Aedes aegypt zmniejszyła się o 90%.

Fundacja Gates już w 2010 roku przeznaczyła na Oxitec co najmniej 5 milionów dolarów, aby opracować odmianę zabójczych komarów, ale od tego czasu nie sfinansowała żadnych projektów Oxitec. Aż do teraz.

Jak to działa?

Genetycznie zmodyfikowane samce Oxitec zostaną wypuszczone na wolność, by połączyć się z samicami niosącymi malarię. Swojemu potomstwu będą przekazywać „samoograniczający” gen, który zabije przyszłe pokolenia samic, zanim w ogóle osiągną dorosłość.

W oświadczeniu firma poinformowała, że w ten sposób przyszłe dziesięć pokoleń może zostać unicestwione. Choć proces nie jest doskonały, znalezienie nowych sposobów walki z malarią staje się coraz pilniejsze. Po 62-procentowym spadku w latach 2000-2015, zachorowalność znów wzrasta.

Świat bez komarów

Genetycznie modyfikowane komary będą gotowe jesienią 2020 roku. Naukowcy zauważają także, że wiele pasożytów powodujących najbardziej śmiertelne formy malarii stopniowo zaczyna uodparniać się na leki.

Oxitec i fundacja Gates nie są jedynymi, które próbują wykorzystać zmodyfikowane owady do walki z malarią. Grupa naukowców z Imperial College London pracuje również nad mutacją, która zasadniczo sterylizuje komary przenoszące malarię.

Kontrowersje

Oczywiście nie obędzie się bez kontrowersji. Grupy ekologiczne sprzeciwiają się genetycznie modyfikowanym komarom. Ich argumentem jest to, że nie wiemy, w jaki sposób stworzone laboratoryjnie owady wpłyną na delikatny ekosystem Ziemi.

Naukowcy sprzeciwiają się temu, gdyż ich celem nie jest całkowita eksterminacja komarów, ale próba wyeliminowania chorób, które są przez nie przenoszone. Świat bez komarów dla wielu osób jednak brzmi przekonująco.