Na Syberii odkryto szczątki starożytnego ptaka z zachowanymi piórami, skórą, a nawet tkankami miękkimi
Amatorzy odnaleźli szczątki starożytnego ptaka, który pozostał zamrożony w wiecznej zmarzlinie Syberii od ostatniej epoki lodowcowej.
Szczątki starożytnego ptaka
Ptak został znaleziony przez mieszkańców Biełaja Gora w Jakucji, w północnej części Rosji. Mężczyźni szybko zdali sobie sprawę, że natknęli się na coś absolutnie wyjątkowego, więc przekazali okaz naukowcom z Centrum Paleogenetyki w Szwecji.
Specjaliści przeprowadzili dokładne analizy, które zostały opublikowane w czasopiśmie Communications Biology. Datowanie radiowęglowe ujawniło, że ptak żył około 44000 do 49000 lat temu w czasie epoki lodowcowej.
Wieczna zmarzlina
Warunki sprawiły, że szczątki starożytnego ptaka zostały zachowane w doskonałym stanie mimo upływu czasu. Pióra, szpony, skóra, a nawet tkanki miękkie są praktycznie nienaruszone. Wieczna zmarzlina stwarza idealne warunki do ochrony materii organicznej.
Wystarczająco niskie temperatury powstrzymują większość bakterii i grzybów, które w innym przypadku rozkładałyby ciało, jednak są na tyle wysokie, że nie uszkadzają ciała. To niezwykle ważne i ekscytujące odkrycie.
Przodek skowronka
Doskonała kondycja ptaka sprawia, że jest on skarbnicą wiedzy na naukowców, którzy chcą zbadać genetykę starożytnych zwierząt. Udało się wyodrębnić DNA z tuszy, co ujawniło, że stworzenie należało do rodzaju Eremophila.
Dane genetyczne wykazały, że ptak był przodkiem dwóch różnych podgatunków skowronka, jednego żyjącego dziś w północnej Rosji (Eremophila alpestris) i drugiego zamieszkującego step mongolski.
Odkrycie jedyne w swoim rodzaju
Naukowcy zauważają, że ten okaz może być pierwszym zamrożonym ptakiem pochodzącym z epoki lodowcowej. Choć w tym czasie żyło ich całkiem sporo, ich szczątki z różnych przyczyn są bardzo trudne do znalezienia.
Ptak z epoki lodowcowej jest pierwszy, ale naukowcy odkryli wiele innych starożytnych stworzeń uwięzionych w wiecznej zmarzlinie. W ubiegłym roku Centrum Paleogenetyki zbadało również szczeniaka o imieniu Dogor odkrytego w wiecznej zmarzlinie w pobliżu rzeki Indigirka na Syberii.
Po pierwsze, wróblowe są dość małe i kruche. Trudniej jest znaleźć nietknięte szczątki ptaków pod metrami zamarzniętej ziemi. Po drugie, jeśli ktoś znajdzie takie szczątki na lądzie, raczej nie przyjdzie mu do głowy, że to starożytny ptak. – podsumował doktor Nicolas Dussex