×

Trwa szóste masowe wymieranie gatunków na Ziemi. Utrata dzikiej przyrody następuje coraz szybciej

Trwa szóste masowe wymieranie, czyli poziom utraty dzikiej przyrody, którego nie obserwowano od wyginięcia dinozaurów. Utrata gatunków następuje w coraz szybszym tempie.


Szóste masowe wymieranie

Ostatnie badania ujawniły, że globalna utrata żyjących na Ziemi kręgowców gwałtownie rośnie, a jej tempo przyspiesza. Tysiące gatunków już teraz jest na skraju wyginięcia. Raport opublikowano w czasopiśmie Proceedings of National Academy of Sciences.

Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda pokazali, że tysiące gatunków na całym świecie jest zagrożone wyginięciem z powodu presji człowieka. Głównie należy tu wymienić niszczenie siedlisk, handel dziką przyrodą, zanieczyszczenia i zmiany klimatu.

Utrata ekosystemów

Zespół odkrył, że populacja co najmniej 515 gatunków kręgowców lądowych liczy mniej niż 1000 osobników. Oznacza to, że w ciągu najbliższych dwóch dekad mogą zostać utracone. Większość z nich żyje w regionach tropikalnych i subtropikalnych w obu Amerykach, Afryce i Azji.

W ciągu całego XX wieku wyginęło 543 gatunki kręgowców lądowych. Naukowcy zauważają także efekt Domina – wymieranie poszczególnych gatunków może wpływać na inne i zupełnie zaburzyć naturalne procesy ekosystemów.

Efekt domina

Do 84 procent gatunków o populacji poniżej 5000 osobników znajduje się na tych samych obszarach, co gatunki o populacji poniżej 1000. Według naukowców jest to dowód na reakcję łańcuchową – wymieranie rodzi wymieranie.

Jeden walczący gatunek może zdestabilizować cały ekosystem i wszystkich jego mieszkańców. Ten efekt domina wydaje się szczególnie widoczny w tropikalnych regionach na całym świecie.

Zagrożenie dla ludzkości

Taki poziom biologicznej anihilacji nie był widziany na naszej planecie od 65 milionów lat, czyli od czasu katastroficznego uderzenia asteroidy, która przyczyniła się do wyginięcia dinozaurów. Obecnie naukowcy mówią o szóstym masowym wymieraniu.

Warto jednak zauważyć, że pięć poprzednich było spowodowane przez siły astronomiczne lub geologiczne, takie jak zmiany klimatu wywołane erupcjami wulkanicznymi. Tym razem wszystkiemu winien jest człowiek.

Gdy ludzkość eksterminuje populacje i gatunki innych stworzeń, odcina kończynę, na której siedzi, niszcząc działające części naszego własnego systemu podtrzymywania życia. Ochrona zagrożonych gatunków powinna zostać podniesiona do stanu wyjątkowego na szczeblu krajowym i globalnym. – powiedział Paul Ehrlich w oświadczeniu


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować