8 wstrząsających teorii spiskowych na temat wydarzeń historycznych, które mogą okazać się prawdą
Każde zdarzenie historyczne ma ogólnie podzielaną opinię. Zawsze jednak znajdzie się ktoś, kto dopatruje się teorii spiskowej.
Istnieje wiele alternatywnych teorii na temat praktycznie każdego zdarzenia, do którego doszło w przeszłości. Alternatywa nie zawsze oznacza prawdę, niektóre z nich są jednak bardzo interesujące. Zobaczcie więc nieco inny punkt widzenia na znane wydarzenia historyczne.
Zatonięcie Titanica
Wersja 1.
Jedna z wersji sugeruje, że zatopionym statkiem w rzeczywistości był Olympic, brat bliźniak Titanica, który został zbudowany rok wcześniej i przypadkowo uszkodzony. Jednakże Olympic nie był ubezpieczony, a pieniędzy na pokrycie kosztów również brakowało. Tak więc Olympic został przedstawiony jako Titanic, a cały plan był dość prosty: sfałszowana katastrofa zagwarantuje uzyskanie pieniędzy z ubezpieczenia, a pasażerów uratują najbliższe statki. Inne okręty jednak były zbyt daleko, a uszkodzony statek zatonął zbyt szybko.
Wersja 2.
Według innej wersji, na pokładzie Titanica, tuż przed dziewiczym rejsem, wybuchł pożar. Strażak, który brał udział w akcji gaszenia, John Dilley, twierdzi, że był to 5-dniowy pożar w bunkrze numer 6. Jego słowa potwierdza ekspertyza wraku statku. Na zdjęciach widać, że brzegi bunkra węglowego są osmolone, co wskazuje właśnie na pożar. Historia jednak została wyciszona, by ocalić pozycję firmy. Niestety, ze względu na uszkodzone przez ogień części kadłuba, statek nie wytrzymał uderzenia góry lodowej.
Wersja 3.
Najciekawsza z teorii mówi, że egipski artefakt z Brytyjskiego Muzeum, który nie miał dobrej opinii w przynoszeniu szczęścia, był częścią bagażu lorda Canterville. Mumia była kapłanką Amen-Ra i słynęła z tego, że poprzedni właściciele opuszczali świat w raczej tragicznych okolicznościach. Niektórzy sugerują, że to właśnie egipska bogini ściągnęła nieszczęście na Titanica.
Egipskie odkrycia
https://flic.kr/p/eiAAcu
Naukowcy nadal debatują nad rokiem wzniesienia egipskich piramid. Choć brzmi to dziwnie, daty najstarszych struktur monumentalnych różnią się od siebie od kilku do 10 wieków.
Powszechnie uważa się, że Sfinks został zbudowany w 25 roku p.n.e za panowania faraona Chefrena. Jednak odnalezione źródła twierdzą, że wspomniany faraon Sfinksa odnowił, a nie zbudował nowego. Wydaje się więc, że mamy do czynienia ze znacznie starszym pomnikiem.
Głębokie bruzdy na ciele Sfinksa okazały się być pozostałościami erozji wodnej, a pogoda w Egipcie nie była tak deszczowa od ponad 8000 lat, co właśnie może sugerować wiek pomnika.
Łowcy skarbów w Troi
Uważa się, że Troja znajdowała się na tureckim wzgórzu Hisarlik, co potwierdził archeolog Heinrich Schliemann. Jednak koledzy naukowca wątpili w jego odkrycie. Teraz krąży teoria, że Schliemann znalazł podobne ruiny do starożytnego miasta i zakopał tam złoto. Muzea z kolei mają wątpliwości, czy odnalezione później skarby rzeczywiście należały do Priama.
Atak na Pearl Harbor został sprowokowany przez USA
Jedna z teorii głosi, że Roosevelt zrozumiał, że jedynym sposobem wpłynięcia na losy świata podczas II wojny jest ingerencja. Amerykańskie społeczeństwo miało odmienne zdanie, prezydent jednak nie miał zamiaru dawać za wygraną, sprowokował więc Japończyków do ataku. Roosevelt wiedział o ataku planowanym przez Japonię, który zresztą sam sprowokował. Według prezydenta była to jedyna alternatywa, by wojna rozstrzygnęła się pozytywnie dla Stanów Zjednoczonych.
Pomieszana chronologia
Isaac Newton jako pierwszy zauważył, ze chronologia starożytnych krain została nieco pomieszana. Było wiele rzeczy, które w ogóle do siebie nie pasowały. Na przykład listy egipskich władców różniły się od siebie. To zmotywowało Jean-François Champolliona do poprawienia kolejności dziejów starożytnych krain.
Michael Jackson sfingował własną śmierć
Król popu rzekomo sfingował własną śmierć, by w spokoju przeprowadzić się do Bahrajnu. Niektórzy po prostu nie chcą się pogodzić ze śmiercią idola, inni z kolei widzą szereg zadziwiających zbiegów okoliczności.
Osoba, która wezwała pogotowie była zadziwiająco spokojna i nawet słowem nie wspomniała, że chodzi o piosenkarza. Również nagrania z kamery bezpieczeństwa zniknęły wraz z lekarzem Jacksona. Sam piosenkarz kilka dni przed śmiercią wyglądał całkiem dobrze. Oprócz tego trumna w czasie pogrzebu była zamknięta, a król popu w swoim pamiętniku wspominał, że ma w planach przeniesienie się do wcześniej wspomnianego miejsca po sfałszowaniu własnej śmierci.