Toksyczna piana pokryła indyjskie wybrzeże. Dzieci bawią się w niebezpiecznych mydlinach
Toksyczna piana pokryła jedną z najsłynniejszych indyjskich plaż w Chennai. Biały osad zalega od pięciu dni powodując kolejne zagrożenie zanieczyszczenia dla całego kraju.
Toksyczna piana
Mimo wielu ostrzeżeń, ludzie chętnie bawią się i robią sobie selfie w chmurach białych mydlin. Piana na Marina Beach wydziela gryzący zapach, a rybaków poinformowano, by w najbliższych dniach nie schodzili do morza.
Również lekarze apelują, by nie zbliżać się do mydlin ze względu na potencjalne problemy skórne, które może wywołać kontakt z nimi. Piana tworzy się o każdej porze monsunowej, ale w tym roku sytuacja jest wyjątkowo niebezpieczna.
Skutki skażenia
Piana wypełniona jest niebezpiecznymi toksynami, a setki osób nadal chętnie oddaje się zabawie w mydlinach. Wydają się nie rozumieć ryzyka, mimo wielokrotnych ostrzeżeń w regionie.
Z plaży pobrano kilka próbek i wciąż trwają analizy, co właściwie znajduje się w mydlinach wzdłuż wybrzeża. Władze próbują uniknąć incydentu z 2017 roku, kiedy tysiące ryb zostało skażone zanieczyszczeniami.
Marina Beach
Marina Beach jest główną atrakcją Chennai. Każdego dnia tysiące okolicznych mieszkańców i turystów odwiedza plażę o nieskazitelnym piasku. Toksyczna piana na wybrzeżu jest kolejnym alarmującym sygnałem, że Indie nie radzą sobie z zanieczyszczeniami.
Według ekspertów winne są ulewne deszcze, które nawiedzają region w ostatnich dniach. Zanieczyszczone ścieki i fosforany zostały zaniesione do morza, a później wyrzucone na plażę wraz z falami.
Problem całego kraju
Najprawdopodobniej znaczna część piany to resztki detergentów, które mieszają się z innymi odpadami. Zaledwie 40 procent ścieków w dużych indyjskich miastach jest odpowiednio oczyszczana.
Sytuacja w kraju jest fatalna – wolontariusze zebrali prawie tonę plastiku w ciągu zaledwie dwóch godzin podczas ostatniego sprzątania plaży w Chennai, więc toksyczna piana to nie jedyne zmartwienie władz.