×

Przypadki, kiedy uszkodzenie mózgu skutkowało nabyciem „supermocy”

Wiele aspektów naszego wewnątrzczaszkowego systemu nadal stanowi medyczną zagadkę. Wystarczy drobne uszkodzenie mózgu, by zaczęły dziać się różne, nie zawsze zrozumiałe rzeczy. Te defekty nie zawsze jednak oznaczają coś złego.


Istnieje kilka przypadków, których nie potrafi wytłumaczyć nawet współczesna medycyna. U niektórych osób uszkodzenie mózgu skutkowało nabyciem nowych umiejętności. Poniżej znajdziesz kilka przykładów, kiedy defekt mózgu skutkował pewnego rodzaju „supermocą”.

Heroinista, który został artystą

Tommy McHugh miał dość specyficzną osobowość. Typowy bandzior nadużywał heroiny, a w wolnych chwilach bił każdego, kto napatoczył się na jego drodze. Wszystko zmieniła pewna wizyta w toalecie.

Podczas siedzenia na klozecie Tommy doznał silnego bólu głowy. Trafił do szpitala, gdzie okazało się, że miał tętniaka mózgu i konieczna jest operacja. Zabieg wiele zmienił. Heroinista stał się artystą. Zaczął mówić rymem i nieustannie miał kolorowe, abstrakcyjne wizje.

uszkodzenie mózgu

Tommy został poetą, malarzem i głównym obiektem zainteresowań neurologów. Wylew doprowadził do naruszenia płatu czołowego, a efektem była nie tylko zmiana zainteresowań Tommyego, ale kryzys osobowości.

Zespół obcego akcentu

Wyobraź sobie, że uderzyłeś się w głowę, a na następny dzień budzisz się obolały, by odkryć, że mówisz z fantastycznym chińskim akcentem albo zaciągasz śląską gwarą. Prawdopodobnie uszkodzenie mózgu doprowadziło do zespołu obcego akcentu.

Choć dokładna przyczyna nie jest znana, to jak sama nazwa wskazuje, objawami jest uszkodzenie w obszarze odpowiedzialnym za mowę, które skutkuje posługiwaniem się językiem ojczystym z obcym akcentem.

uszkodzenie mózgu

Najciekawsze przypadki dotyczą kobiet z Wielkiej Brytanii, które po napadzie wyjątkowo silnej migreny zaczęły posługiwać się językiem ojczystym z francuskim lub chińskim akcentem.

Odkryty talent

Ortopeda Tony Cicoria pewnego dnia poczuł nieodpartą potrzebę, by porozmawiać ze swoją matką i w tym właśnie celu udał się do najbliższego automatu. Tam Tony został porażony piorunem i zmarł.

Stwórca miał wobec niego jednak inne plany i ortopeda po chwili powrócił do życia. Pomijając fakt, że na chwilę zmarł (!), nic szczególnego mu się właściwie nie stało. Przez kilka dni był ospały, nieco bardziej rozkojarzony i trochę dzwoniło mu w uszach.

uszkodzenie mózgu

Ale cóż to była za melodia! Tony niewiele myśląc kupił sobie pianino i zaczął komponować. Choć wcześniej nie miał styczności z instrumentami, ortopeda nagle stał się wirtuozem. Medycyna nigdy nie wyjaśniła tego fenomenu, lekarze jednak podejrzewają, że nastąpiło lekkie uszkodzenie kory, które aktywowało muzyczny talent ortopedy.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować