W wielu przypadkach nietolerancja glutenu to fikcja. Problemy trawienne mogą mieć inną przyczynę
W którymś momencie gluten opanował świat. Glutenowa paranoja ogarnęła wszystkich i nagle okazało się, że połowa społeczeństwa cierpi na nietolerancję wyżej wspomnianego białka. Moda w końcu przeminęła, jednak problem związany z glutenem pozostał i w wielu przypadkach okazał się prawdziwy.
Wiele osób faktycznie zmaga się z problemami trawiennymi i winę zrzuca na gluten. Okazuje się jednak, że nie on tutaj jest przyczyną.
O ile nie cierpisz na celiakię, mamy dla ciebie dobrą wiadomość. Twoja nadwrażliwość na gluten prawdopodobnie nie ma z nim nic wspólnego.
Ostatnie badania i eksperymenty wskazują, że prawdziwym winowajcą może być fruktan.
Fruktan to rodzaj węglowodanów, który może wywoływać problemy żołądkowe wcześniej przypisywane glutenowi. Znaleźć go możemy w popularnych ziarnach jak pszenica, żyto czy jęczmień. Ten prosty cukier jednak również znajduje się w produktach bezglutenowych, między innymi w czosnku, szparagach, porach i cebuli.
Naukowcy od dawna podejrzewali, że u większości osób nadwrażliwość na gluten to fikcja, a winny właśnie jest fruktan.
Wykonano więc mały eksperyment z udziałem 59 osób. Każdy uczestnik utrzymywał, że odczuwa dyskomfort po spożyciu glutenu. Choć nikt nie cierpiał na celiakię, wszyscy skarżyli się na problemy trawienne i wykluczyli produkty zawierające gluten ze swojej diety.
Przez 6 tygodni badanym podawano 3 różne batoniki muesli. Pierwszy zawierał gluten, drugi fruktan, a w trzecim wyeliminowano obydwa składniki.
Zadaniem uczestników było ocenienie, w jaki sposób każdy z batonów wpływa na ich trawienie. Zaledwie 13 osób odczuwało dyskomfort po spożyciu batonika glutenowego. Wszystko więc wskazuje na to, że wcale nie gluten był powodem kłopotów trawiennych. Eksperci przypuszczają, że podobnie jest w przypadku większości osób skarżących się na dolegliwości trawienne związane z glutenem.