×

Mężczyzna próbował wyleczyć zaparcia przez wprowadzenie węgorza do swojego odbytu

W przypadku uciążliwych dolegliwości zdecydowanie lepiej sięgać po sprawdzone środki. Lepiej nie testować dziwnych rozwiązań, szczególnie jeśli nie są polecane przez specjalistów.


Ludowa medycyna

Boleśnie przekonał się o tym pewien mężczyzna z Xinghua w prowincji Jiangsu we wschodnich Chinach. Swoje zaparcia próbował wyleczyć przez włożenie do odbytu sporych rozmiarów węgorza. Swojej decyzji szybko pożałował.

Niestety, zarówno w przypadku węgorzy, jak i odbytu, nie jest to odosobniony przypadek. Mężczyzna zamiast wybrać środek łagodzący zaparcia, zwrócił się w stronę ludowej medycyny, która polega na wprowadzeniu żywego stworzenia do odbytu.

Chodziło o to, by węgorz przedostał się w górę odbytnicy do okrężnicy. Stworzenie miało jednak nieco inne plany i postanowiło wybić dziurę w ścianie okrężnicy. W ten sposób węgorz znalazł się w brzuchu.

Sposób na zaparcia

Mężczyzna bardzo cierpiał, ale był „zbyt nieśmiały, by zobaczyć się z lekarzem”. Po dobie w końcu się poddał i udał się do szpitala. Pacjent miał sporo szczęścia, że w ogóle przeżył tę przygodę. W trakcie zabiegu usunięto 20-centymetrowego węgorza.

Co ciekawe, węgorz również przeżył to traumatyczne doświadczenie. Lekcja o tym, by nie wkładać żywych stworzeń do odbytu została wniesiona. Niestety, ten ludowy sposób w ostatnim czasie zyskuje na popularności.

Specjaliści jednak zdecydowanie odradzają stosowanie takich metod. Może dojść do perforacji organów wewnętrznych i infekcji, co w ostateczności doprowadzi do śmierci. Lepiej więc zdecydować się na nieco bardziej konwencjonalne rozwiązania.


Fotografie: www.globaltimes.cn

Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować