W jaki sposób widzą ptaki? Dla nas to kompletny bałagan, dla nich to szczegółowy obraz
Latanie nie jest jedyną supermocą, którą posiadają ptaki. Jak wiele innych zwierząt, które są w stanie rozróżniać kolory, widzą też w ultrafiolecie.
Postrzeganie kolorów
By dowiedzieć się, dlaczego niektóre gatunki mogą ewoluować, by widzieć w ultrafiolecie, zespół naukowców ze szwedzkiego Uniwersytetu w Lund zaprojektował kamerę, która nagrywa obrazy tak, jak widzą je ptaki. Wyniki badania opublikowano w Nature Communications.
Kolory jesteśmy w stanie rozróżniać dzięki komórkom fotoreceptorowym zwanym stożkami, które znajdują się w naszej siatkówce. Receptory te gromadzą fale światła i zmieniają je w kolory i pozwalają nam na ich percepcję.
W ultrafiolecie
Ludzie mają trzy stożki, które wykrywają niebieskie, czerwone i zielone fale. Ptaki jednak mają cztery, które dodatkowo pozwalają im postrzegać fale ultrafioletowe.
By „zobaczyć” fale ultrafioletowe, naukowcy musieli użyć specjalnej kamery, która została opracowana w celu naśladowania wrażliwości widmowej zwierząt. To pozwoliło porównać dwa warianty stożków (ultrafioletowe i fioletowe – występujące u różnych gatunków ptaków) do niebieskich, zielonych i czerwonych.
Kontrast
Seria obrazów przedstawiających roślinność w sumie składała się ze 173 zestawów zdjęć różnych siedlisk na terenie Szwecji oraz Australii. To, co wydawało się być zielonym bałaganem dla ludzi, w ultrafiolecie wyraźnie składało się na odróżnialne liście dla ptaków.
Uzyskane obrazy pokazały, że postrzeganie światła ultrafioletowego pozwala ptakom widzieć roślinność znacznie jaśniej, niż jest to możliwe w przypadku samego zielonego widma. Zewnętrzne obszary liści wydają się znacznie jaśniejsze.
Różnice
Naukowcy wyjaśniają, że różnice znajdują się w ilości światła zaabsorbowanego i wyemitowanego przez liście. Podczas, gdy równowaga przepuszczanego światła zielonego i odbijanego pozostaje podobna, w przypadku ultrafioletu odbijane światło jest znacznie większe niż to transmitowane.
To, co widzimy na obrazach nie do końca jest tym, co widzą ptaki, a raczej interpretacją. Być może pewnego dnia znajdziemy sposób, by dla nas widoki w ultrafiolecie również były możliwe, tymczasem jesteśmy ograniczeni do widma czerwonego, zielonego i niebieskiego.