Wiedźmin poszukiwany! Netflix zamieścił niecodzienną ofertę pracy dla łowcy potworów

Jeśli marzysz o tym, by zostać wiedźminem, wyciągnij z szafy swoje miecze i szykuj się do drogi, bo właśnie pojawiła się ekscytująca oferta pracy od Netflixa. Wiedźmin poszukiwany od zaraz!

Wiedźmin poszukiwany

Choć od premiery minęło zaledwie kilka dni, serial „Wiedźmin” cieszy się oszałamiającą popularnością. Może to się jednak wiązać z wieloma zagrożeniami, dlatego Netflix poszukuje samotnego wilka gotowego do walki z potworami.

Firma szuka profesjonalisty, a wymagania nie są małe, więc kandydat starający się o stanowisko musi pochwalić się wieloma umiejętnościami, zarówno w posługiwaniu się mieczem, jak i sztuce oratorskiej. Netlix zauważa, że dzięki globalnemu zasięgowi serwisu, umowa może zabrać się w wiele miejsc.

Obowiązki

Z ogłoszenia wynika, że jako wiedźmin będziesz zajmować się ochroną 158 milionów użytkowników. Duża swoboda pozwoli ci zdecydować, które potwory zechcesz unicestwić i w jaki zrobisz to sposób. Ważne, by twoja reputacja pokrywała się z czynami.

Pamiętaj jednak, że musisz posiadać własny sprzęt! Koń, dwa miecze i wspomagające eliksiry to konieczność, mile widziane są także pomocnicze akcesoria, jak choćby zbroja. Wielozadaniowość to cecha wysoce pożądana.

Wymagania

Czego Netflix oczekuje od idealnego, nieustraszonego wiedźmina? Całkiem sporo. Nie obejdzie się bez czteroletniego dyplomu akredytowanej szkoły wiedźmińskiej i wrodzonego rozumienia koncepcji mniejszego zła.

Wymagana jest także elastyczność i umiejętność pracy w różnych warunkach – od lasów przez góry na mokradłach kończąc. Stalowe mięśnie i nerwy to także ważna sprawa, zarówno podczas negocjacji warunków z klientami, jak i walce z potworami oraz ignorowaniu krzyków rozjuszonego tłumu.

Zgłoszenia

Kandydaci na wiedźmina proszeni są o przesyłanie zgłoszeń na witcherforhire@netflix.com. Oprócz imienia i nazwiska należy przesłać wideo nie dłuższe niż minutę, w którym wyjaśnisz, dlaczego jesteś idealnym łowcą potworów.

Akceptacja umowy unieważnia jednak wszystkie możliwe roszczenia wynikające z Prawa Niespodzianek. Netflix także zastrzega, że twoje wyczyny mogą być opiewane w pieśniach bardów, jak i również w mediach społecznościowych.