Włosy na twarzy biologicznie nie pełnią żadnej funkcji. Dlaczego więc mężczyźni mają zarost?

Ogólnie rzecz biorąc, zarost na twarzy nie wydaje się szczególnie funkcjonalny. Pytanie więc brzmi, dlaczego w ogóle mamy włosy na twarzy?

Zarost na twarzy

Tak szczerze mówiąc, naukowcy nie są do końca pewni. Jak się okazuje, zarost nie jest funkcjonalną fizyczną cechą człowieka w sposób, w jaki myśleliśmy, że jest przez wiele lat. Obecnie pełni jedynie rolę ozdobną.

Włosy na twarzy nie pomagają w termoregulacji, nie chronią przed niczym szczególnym, nie rozprowadzają feromonów i nie zmniejszają tarcia. Gdyby zarost miał pełnić ważne funkcje, byłby obecny u obu płci.

Po co więc mężczyznom broda i wąsy? Okazuje się, że ta ozdoba pełni pewnego rodzaju funkcję. Dwa główne wyjaśnienia męskiego zarostu to pociąg międzypłciowy (przyciąganie kobiet) i współzawodnictwo (zastraszanie rywalizujących mężczyzn).

Paradoks przyciągania

Zasadniczo zarost na twarzy sygnalizuje jedną rzecz potencjalnym partnerom, a mianowicie męskość i dojrzałość seksualną, a coś zupełnie innego potencjalnym rywalom. Zebrane razem, sygnały te nadają rodzaj wzniosłego statusu mężczyznom z najbardziej majestatycznymi wąsami.

Sygnał wysyłany przez zarost wydaje się być silniejszy i bardziej wiarygodny między mężczyznami, którzy są rywalami, niż między mężczyznami i kobietami, którzy są partnerami. Na tym jednak nie koniec ciekawostek.

Bez względu na preferencje, przyciąganie ma wiele wspólnego z gęstością brody. Oznacza to, że jeśli jesteś w miejscu, w którym królują brody, ogolona twarz jest najbardziej atrakcyjna i na odwrót – gładko ogoleni panowie nie mają szans z brodaczem.

Funkcja ozdobna

Cecha rzadka w populacji ma przewagę. Minusem jest to, że przewaga konkurencyjna może bardzo szybko spowodować przeludnienie innych osób z tą samą cechą, co oznacza, że traci swoją rzadkość i staje się powszechna.

Spokojnie, natura ma na to rozwiązanie. Pojawiają się trendy i style, znani ludzie i oczywiście osobiste preferencje oraz genetyczne predyspozycje. Ostatecznie więc wszystko sprowadza się do funkcji ozdobnej i możliwości wyhodowania majestatycznego zarostu.