Europejska Agencja Kosmiczna próbuje wytwarzać tlen z pyłu księżycowego, by umożliwić kolonizację
Kraje na całym świecie mają poważne plany wobec nadchodzącej dekady. Trwają próby powrotu na Księżyc i cel w końcu może zostać osiągnięty.
Powrót na Księżyc
Wielkie plany jednak na księżycowym spacerze się nie kończą. Najambitniejszy pomysł ma na celu umożliwienie ludziom zamieszkania na Srebrnym Globie. Zanim jednak do tego dojdzie, wiele rzeczy należy rozważyć.
Jedną z najoczywistszych kwestii jest powietrze do oddychania. Można je „przynieść” ze sobą z naszej planety i poddać recyklingowi na Księżycu, ale rozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się wytwarzanie tlenu bezpośrednio na naszym satelicie.
Ambitne plany
Aby osiągnąć ten cel, Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) otworzyła nowe laboratorium w swoim obiekcie ESTEC w Holandii. Zainspirowani pracą doktorską Beth Lomax z University of Glasgow, zespół specjalistów szuka sposobu na wydobycie niezbędnego pierwiastka z powierzchni Księżyca.
Powierzchnia Srebrnego Globu, zwana regolitem, właściwie jest bogata w tlen. Pod względem wagowym zawiera go 40-45 procent, co sprawia, że jest to jeden z najobfitszych pierwiastków znajdujących się w regolicie.
Wytwarzanie tlenu na Księżycu
Tlen uwięziony jest w tlenkach tworzących minerały lub szkło, więc wydobycie go nie jest łatwym zadaniem. Badania wykonywane w laboratorium mogą być pierwszym krokiem do tego, co będziemy w stanie zrobić na Księżycu.
Metoda ekstrakcji tlenu wykorzystuje elektrolizę stopionej soli. W metalowym naczyniu umieszcza się stopiony chlorek wapnia o temperaturze 950 °C. Stopione sole przewodzą prąd, dzięki czemu możliwe jest umieszczenie elektrod.
Możliwość pozyskania tlenu z zasobów znalezionych na Księżycu byłaby niezwykle przydatna dla przyszłych osadników księżycowych, zarówno do oddychania, jak i do lokalnej produkcji paliwa rakietowego. – powiedziała Beth Lomax w oświadczeniu
Pierwsze próby
Umieszczenie regolitu w tyglu nie topi księżycowej gleby, ale powoduje ważne reakcje. Tlen jest uwalniany i przechodzi do anody (dodatnio naładowanej elektrody). Pozostały regolit przekształca się w stopy, które mogą być przydatne do budowy baz.
Proces, w którym praktycznie nie ma odpadów, jest bardzo pożądany. Wszystko nadal jest w fazie planów i spekulacji, zespół mimo wszystko jest gotowy podjąć wyzwanie, by pewnego dnia ludzie mogli zamieszkać na Księżycu.