×

Co by się stało, gdyby oceany i ląd zamieniły się miejscami? Konsekwencje byłyby dość drastyczne

Powierzchnia, na której żyjemy to zaledwie 29 procent naszej planety, resztę pokrywa woda. Jeśli jednak woda i ląd zamieniłyby się miejscami, Ziemia stałaby się zupełnie innym miejscem.


Konsekwencje tej zamiany byłyby dość drastyczne. Nastąpiłby gwałtowny wzrost temperatury, co doprowadziłoby do powiększenia się populacji drapieżników. Czy ludzie byliby w stanie przetrwać, gdyby w miejscu oceanów pojawił się ląd?

Zmniejszenie ilości tlenu w atmosferze

Rośliny morskie dostarczają sporo tlenu obecnego w naszej atmosferze. Bez dużych zbiorników wody wiele roślin nie byłoby w stanie przetrwać, co z kolei doprowadziłoby do zmniejszenia ilości tlenu w atmosferze.

Morza i oceany pochłaniają także dwutlenek węgla uwalniany do atmosfery. Mniej wody doprowadziłoby do zmniejszenia się ilości tlenu i zwiększenia dwutlenku węgla w atmosferze.

Drastyczny wzrost temperatury

Woda pochłania bardzo dużo ciepła bez drastycznych skoków temperatury, dzięki czemu pomaga utrzymać chłód na Ziemi. Również parowanie wody z oceanów i rzek pomaga regulować temperaturę naszej planety.

Gdyby woda i ląd zamieniły się miejscami, temperatura Ziemi wzrosłaby bardzo szybko, a tym samym nasza planeta stałaby się bardzo gorącym miejscem. Wiele regionów zamieniłoby się w suchą i jałową pustynię.

Wpływ na faunę

Zamiana miałaby także znaczący wpływ na ziemskie formy życia. Panujące warunki utrudniłyby przetrwanie na naszej planecie. Ze względu na mniejszą ilość roślinności, tempo wymierania wielu gatunków znacznie by przyspieszyło.

Najbardziej zagrożone w takich okolicznościach byłyby zwierzęta roślinożerne, a populacje drapieżników mogłyby się znacznie powiększyć. Warunki pogodowe sprawiłyby, że gatunki zmiennocieplne miałyby większe szanse na przetrwanie.

Zmiany w gospodarce

Bez wody nie ma życia. Kraje starałyby się kontrolować źródła wody pitnej, co mogłoby doprowadzić do pełnej wojny. Gospodarki, które są uzależnione od życia morskiego mogłyby znacznie ucierpieć, a pozostałe uznać to za jedyne źródło przetrwania.

Łatwiejszy transport lądowy

Transport lądowy stałby się łatwiejszy, gdyby duże połacie lądu były połączone bez zakłóceń powodowanych przez zbiorniki wodne. Z drugiej strony transport morski przestałby zupełnie istnieć.


Fotografie: twitter.com

Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować