Pandemia COVID-19 do tej pory wygenerowała ponad 8,4 miliona ton odpadów z tworzyw sztucznych
Ostatnie dwa lata spędziliśmy na walce z pandemią. Maseczki, środki do dezynfekcji i wiele innych artykułów ochrony osobistej na stałe zagościło w naszych domach.
Maseczki i inne odpady
Okazje się, że ogromny problem doprowadził do kolejnego zagrożenia. Od początku pandemii COVID-19 do końca sierpnia 2021 roku około 8,4 miliona ton odpadów z tworzyw sztucznych związanych z pandemią zostało dodanych do oszałamiającego zbioru plastikowych śmieci ludzkości.
Konieczność stosowania środków ochrony osobistej doprowadziła do tymczasowego wstrzymania przepisów zakazujących korzystania z tworzyw sztucznych jednorazowego użytku. Szacunki są zatrważające.
Pandemia COVID-19 doprowadziła do zwiększonego popytu na tworzywa sztuczne jednorazowego użytku, które nasila presję na i tak już wymykający się spod kontroli globalny problem odpadów. Używamy naszego modelu MITgcm, aby określić ilościowo wpływ pandemii na zanieczyszczenie plastikiem. – wyjaśnia Yanxu Zhang
Plastikowa katastrofa
Do końca roku do środowiska trafi około 11 milionów ton odpadów z tworzyw sztucznych, a 34000 tony dotrze do oceanu. Autorzy przewidują, że „znaczna część plastikowych śmieci wyląduje na plażach i dnie morskim, a okołobiegunowa strefa akumulacji plastiku powstanie w Arktyce”.
MITgcm to zaawansowany program opracowany przez MIT, który modeluje dynamikę oceanu i atmosfery. Tworzy „wirtualną rzeczywistość”, która „symuluje, jak woda morska porusza się napędzana wiatrem i jak plastik unosi się na powierzchni oceanu”.
Symulacja pokazuje, jak większość plastikowych odpadów osiada na plażach i dnie morskim. Ze względu na sposób, w jaki zachowują się prądy oceaniczne, wiele śmieci trafi do „ślepego zaułku” plastiku, czyli Oceanu Arktycznego.
W oceanie istnieje dość spójny wzorzec cyrkulacji i dlatego możemy budować modele, które odwzorowują sposób poruszania się oceanu – w tym momencie jest to tylko fizyczna oceanografia. Wiemy, że jeśli odpady zostaną uwolnione z azjatyckich rzek do północnego Pacyfiku, niektóre z tych śmieci prawdopodobnie trafią do Oceanu Arktycznego.
Konieczne zmiany
Autorzy badania podkreślają, że konieczne są wielkie zmiany, by przeciwdziałać temu problemowi. Podstawą powinno być zbieranie, przetwarzanie i recykling. Warto także zwrócić się w stronę materiałów bardziej przyjaznych dla środowiska.
Plastik związany z COVID-19 to tylko część większego problemu, z którym borykamy się w XXI wieku. Rozwiązanie wymaga wielu zmian technicznych, transformacji gospodarczej i zmiany stylu życia.