Ważny powód, dla którego pod żadnym pozorem nie powinno się spożywać zzieleniałych ziemniaków
W 1979 roku błąd na szkolnej stołówce doprowadził do zatrucia 78 uczniów. Winowajcą był zwyczajny ziemniak.
Trujące ziemniaki
Po powrocie do szkoły z wakacji, wielu chłopców nagle zachorowało. Uczniów męczyły wymioty i biegunka, kilku nawet zapadło w śpiączkę. W najpoważniejszych wypadkach pojawiły się epizody konwulsyjnych drgawek i upośledzenie układu nerwowego.
Badania ujawniły, że niewielkie ilości krwi zostały znalezione w stolcu i wymiocinach. Chłopcy wykazywali oznaki zapaści krążeniowej. Objawy utrzymywały się przez 6 dni. Szczegóły zostały opisane w BMJ opublikowanym w tym samym roku.
Solanina
W końcu przyczyna choroby została zidentyfikowana: wszyscy chłopcy 14 godzin wcześniej jedli gotowane ziemniaki. Jest to powszechny składnik zachodniej diety, a większość będzie zaskoczona, że jest to produkt trującej rośliny.
W rzeczywistości łodygi i liście ziemniaków zawierają szereg glikozydów alkaloidowych, zwanych solaninami, które są wysoce toksyczne. Zjedzenie liści i pędów może mieć przykre konsekwencje.
Głównym zagrożeniem jest jednak spożywanie ziemniaków po tym, jak zazielenią się, co miało miejsce w przypadku szkolnej stołówki, ponieważ do przygotowania posiłku wykorzystano stare ziemniaki.
Zielone bulwy
Uczniowie trafili do szpitala, w którym mieli dość ciężkie chwile, ale stosunkowo szybko wrócili do zdrowia. Warto więc pamiętać, by zielone lub kiełkujące ziemniaki wyrzucić. Nie tylko nie smakują dobrze, ale mogą doprowadzić do zatrucia solaniną.
Zazielenienie i kiełkowanie ma miejsce, gdy bulwy ziemniaka są wystawione na działanie światła lub przechowywane w niesprzyjających warunkach, a procesy te są związane z produkcją alkaloidów. – podsumowuje zespół