Naukowcy wypuszczą 750 milionów zmutowanych komarów. Mają specjalną misję do wykonania

Walka z komarami należy do niezwykle uciążliwych. Szybko się rozmnażają, są odporne na większość pestycydów. Jednak naukowcy postanowili „ogień zwalczać ogniem”, tworząc zmutowane wersje tych owadów.

Komary o zmienionym kodzie genetycznym

Okręg kontroli komarów działający na terenie Florida Keys w dniu 18 sierpnia zatwierdził ostateczne plan, który zostanie wdrożony w 2021 i 2022 roku. Chodzi o wprowadzenie do środowiska naturalnego owadów transgenicznych, sklasyfikowanych jako OX5034.

Te komary zostały zmodyfikowane genetycznie tak, aby pomóc w likwidacji populacji Aedes aegypti. To gatunek komara znany z przenoszenia chorób takich jak Zika, malaria, denga czy żółta febra.

Wszystkie zmodyfikowane komary są samcami, zmienionymi tak, aby wprowadziły wadliwy gen do populacji. Zapłodnione przez nie samice będą produkowały jajeczka, obarczone błędem genetycznym – młode samice zginą w stadium larwalnym, na długo nim osiągną możliwość gryzienia.

Z kolei potomstwo płci męskiej będzie przekazywać „wadliwy” gen dalej, co ma znacząco zredukować liczebność tych owadów. Tylko samice komarów gryzą, gdyż potrzebują krwi do produkcji jaj. Samce żywią się głównie nektarem kwiatowym.

Lokalni mieszkańcy nie podzielają entuzjazmu naukowców

Region Florida Keys stanęło w obliczu poważnych epidemii dengi w 2009 i 2010 roku, a mniejsze odnotowano w tym roku. Jednak lokalni mieszkańcy i ekolodzy twierdzą, że niewiele wiadomo na temat tych transgenicznych komarów. Martwią się, że program może po prostu wprowadzić nową rasę komarów, która będzie jeszcze bardziej odporna na środki owadobójcze.

Jaydee Hanson z Międzynarodowego Centrum Oceny Technologii oskarżyła agencję EPA (Environmental Protection Agency), która w maju zaakceptowała pomysł użycia zmodyfikowanych komarów o zaniedbanie swoich obowiązków i stworzenie poważnego zagrożenia dla środowiska. Jak stwierdziła w swoim oświadczeniu:

Biorąc pod uwagę wszystkie obecne kryzysy, przed którymi stoi nasz naród i stan Florydy, EPA chce stworzyć kolejny. Mamy pandemię Covid-19, niesprawiedliwość rasową w naszym społeczeństwie, zmiany klimatyczne. A mimo to administracja wykorzystała dolary podatkowe i środki rządowe na eksperyment rodem z Parku Jurajskiego.

Ryzyko stworzenia nowej odmiany komarów

To pierwszy przypadek użycia w USA komarów zmodyfikowanych genetycznie. Jednak naukowcy monitorujący podobne działania w Brazylii twierdzą, że przyniosą one odwrotny skutek. W badaniu opublikowanym w zeszłym roku w czasopiśmie Nature Scientific Reports wskazują, że to, że genetycznie zmodyfikowane komary dały początek nowym pokoleniom odporniejszych owadów hybrydowych.

Firma Oxitec (odpowiedzialna za stworzenie wspomnianych komarów) określiła badanie jako „fałszywe, mylące i spekulatywne”. W oświadczeniu stwierdziła także, że jej działania „z powodzeniem zmniejszyły populację Aedes aegypti w Brazylii”. Wypuszczenie zmodyfikowanych komarów jest dużo tańszą metodą niż tradycyjne opryski. Insekty z resztą bardzo szybko uodparniają się na wszelkie chemikalia.