SpaceX stracił 40 satelitów Starlink po burzy magnetycznej, która uderzyła w Ziemię
Elon Musk stracił około 40 z 49 satelitów wystrzelonych w czwartek 3 lutego 2022 roku.
Mega konstelacja
Satelity miały być częścią kontrowersyjnej mega-konstelacji Starlink, ale Słońce najwyraźniej miało inne plany. Burza geomagnetyczna, która uderzyła w Ziemię dzień po wystrzeleniu, spowodowała ich spalenie.
Nagłe i intensywne zmiany pola magnetycznego bywają niebezpieczne dla elektroniki ze względu na zwiększony poziom naładowanych cząstek pochodzących ze Słońca. Tu w grę jednak wchodzi efekt wtórny.
Burze magnetyczne wpływają na naszą atmosferę i zmieniają jej gęstość. Na naszej wysokości nie ma dużej zmiany, ale setki kilometrów nad ziemią sytuacja dramatycznie się zmienia.
Satelity Starlink
Satelity Starlink są umieszczane na orbicie, która zabiera je około 210 kilometrów od ziemi, a stamtąd wspinają się na wyższą orbitę. Burza geomagnetyczna zwiększyła gęstość atmosfery, więc urządzenia napotkały o 50 procent większy opór.
Nawet 80 procent nowo wystrzelonej floty przed wyjściem z trybu awaryjnego zostało powstrzymane przez potężny opór. Oznacza to, że satelity wypaliły się w atmosferze, zostały zaprojektowane tak, by żadna część nie uderzyła w ziemię.
Krytyka
Sporo astronomów krytykowało Starlink, ponieważ satelity pojawiają się w podczas obserwacji i obniżają jakość wykonywanych zdjęć. Konstelacja miała składać się z 12000 satelitów, ale Musk stara się o pozwolenie na kolejne 30000.
Plany Starlinka obejmują niewiarygodnie dużą liczbę urządzeń, co może mieć poważne konsekwencje nie tylko dla astronomii, ale także dla eksploracji kosmosu. Chiny już oskarżyły USA o ignorowanie traktatów międzynarodowych.
