Żółw skórzasty został wyrzucony na brzeg w Wielkiej Brytanii. Widok równie smutny, co niespotykany
Richard Pears i James Mustoe wraz z dziećmi wracali z wycieczki z wybrzeża Polkerris w Kornwalii. Przechadzając się brzegiem plaży zauważyli osobliwy obiekt w wodzie.
Niecodzienny okaz
Zaciekawieni podeszli bliżej, by sprawdzić, czym właściwie jest dryfujący obiekt. Szybko się okazało, że to gigantyczny rozkładający się żółw skórzasty. Widok równie smutny, co niespotykany.
Żółw podobno był „wielkości małej łodzi”. Wygląd gada przywodzi na myśl zombie, biorąc jednak pod uwagę znaczny stopień rozkładu, trudno się spodziewać czegoś innego. Wielkość tego żółwia wskazuje na to, że w chwili śmierci mógł mieć ponad 100 lat.
Byłem oszołomiony. Kiedy zdałem sobie sprawę z tego, co to jest, zrobiło mi się bardzo przykro. Jednak coś tak rzadkiego, kołyszącego się w morzu, spotyka się raz w życiu. – relacjonuje James
Żółw skórzasty
Dermochelys coriacea mają tendencję do spędzania wolnego czasu i gniazdowania w tropikalnych i subtropikalnych obszarach, ich występowanie jest jednak znacznie szersze. Mimo wszystko znalezienie martwego osobnika na południowym wybrzeżu Wielkiej Brytanii jest bardzo nietypowe.
Żółwie skórzaste to jedne z największych współcześnie żyjących gadów. Mogą osiągać nawet dwa metry długości, a ich przeciętna waga wynosi około 500 kilogramów. Większość swojego życia spędzają w wodzie – jedynie samice wychodzą na ląd, by złożyć jaja.
Ciekawostki
Nazwa żółwi nie wzięła się bez powodu. Bardzo charakterystyczną cechą jest brak typowej kostnej powłoki zewnętrznej. Zamiast tego pancerz pokryty jest grubą skórą.
Żółwie skórzaste żywią się miękkimi stworzeniami, jak meduzy, małe ryby czy mięczaki oraz wodorostami. Wszystko przez bardzo delikatne szczęki, które mieliście okazję podziwiać wcześniej.