Każdego roku zużywamy 173 procent zasobów Ziemi. Sytuacja naszej planety jest fatalna
Tempo, w jakim zużywamy zasoby naturalne, znacznie przekracza możliwości naszej planety do odnawiania biomasy.
Zasoby biologiczne
Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie Nature Sustainability podkreśla coraz pilniejszą potrzebę zrównoważonego sposobu życia. Autorzy pokazują również, jak bogatsze kraje są chronione przed skutkami ograniczeń w zakresie zdolności biologicznych.
Aby zapewnić bezpieczeństwo zasobów biologicznych, kraj musi mieć dostęp do wystarczających zasobów na swoim terytorium albo posiadać możliwości finansowe na zakup tych zasobów na rynku międzynarodowym.
Celem jest zaspokojenie popytu ludności. Kraje, które nie spełniają któregokolwiek z tych kryteriów stoją w obliczu czegoś, co autorzy nazywają „ekologiczną pułapką ubóstwa”. Najbiedniejsze kraje ponoszą ciężar tych działań.
Ekologiczna pułapka ubóstwa
Zdolność krajów do zdobycia wystarczającej ilości pożywienia, materiałów budowlanych i innych niezbędnych rzeczy nie jest równa. Aby określić procent światowej populacji, któremu brakuje zasobów, autorzy badania sklasyfikowali wszystkie kraje według ich deficytu ekologicznego.
Odnosi się on do stopnia, w jakim konsumpcja danego kraju przekracza zdolność ich własnego ekosystemu do regeneracji. Na podstawie tej analizy narody zostały sklasyfikowane jako mające wysoki deficyt, niski deficyt, wysoką rezerwę lub niską rezerwę.
Zużycie zasobów Ziemi
Porównując te dane z produktem krajowym brutto (PKB) na mieszkańca każdego kraju, naukowcy byli w stanie zidentyfikować kraje, w których brakuje zarówno zasobów biologicznych, jak i siły nabywczej, aby zaspokoić potrzeby populacji.
Analiza pokazała, że 2,5 miliarda ludzi (57% światowej populacji) mieszkało w krajach, które wpadły w ekologiczną pułapkę ubóstwa w 1980 roku. Jednak do 2017 roku liczba wzrosła do 5,4 miliarda, co stanowi 72 procent światowej populacji.
Autorzy zauważyli również, że jako gatunek wykorzystaliśmy 173% zdolności biologicznej planety w 2017 roku w porównaniu do 119% w 1980 roku. Brak bezpieczeństwa zasobów stanowi rosnące zagrożenie dla wszystkich krajów.
Deficyt ekologiczny
Zapewne nie będzie zaskoczeniem, że mieszkańcy krajów o wysokich dochodach i wysokim deficycie ekologicznym są największymi konsumentami. Choć stanowią zaledwie 14% światowej populacji, zużywają 52% zasobów planety.
Gdyby wszyscy mieszkańcy Ziemi przyjęli wymagania materialne tych krajów, każdego roku zużylibyśmy 367% biopojemności planety. Nawet w grupie bogatych krajów istnieją takie, które wykorzystują zasoby w zdecydowanie mniej zrównoważony sposób.
Potrzeba równowagi
Gdyby globalna populacja zużywała zasoby w takim samym tempie jak Dubaj, to każdego roku zużylibyśmy do 560% zasobów biologicznych Ziemi. Tak wysokie wskaźniki konsumpcji są obecnie utrzymywane dzięki zakupom zasobów z zagranicy.
Znalezienie rozwiązania tego problemu nie będzie łatwe, chociaż autorzy zwracają uwagę na kilka sposobów, za pomocą których można naprawić sytuację. Wyniki są zatrważające, a nasza sytuacja prezentuje się niepewnie.